Modelarska Mobilizacja V - etap 2
- Szczegóły
- Kategoria: Konkursy
- Opublikowano: wtorek, 05, sierpień 2014 22:32
- Danny
Sezon ogórkowy? Gdzie tam. Wakacje? Nic to dla naszych Uczestników. Przyszła pora na prezentację efektów kolejnej rundy zmagań w V odsłonie Modelarskiej Mobilizacji. Zapraszam do przejrzenia, co zostało przygotowane w ramach drugiego etapu!
Bananovitch
Plany wielkie, niesamowite a skończyło się jak zwykle... Też tak macie, że są modele które zupełnie wam nie pasują; czego byście z nimi nie robili wychodzą brzydko aż oczy bolą, a malowanie ich to prawdziwa droga przez mękę? W moim przypadku jest tak z plastikowymi skautami SM. Niby mnogość bitsów, blablabla, ale tak naprawdę to zwykły atak klonów. I te kwadratowe gęby bez wyrazu...
Miały być Żelazne Dłonie, ale zdławiłem w sobie instynkty powergamerskie i postanowiłem zostać przy moich ukochanych Karmazynowych Pięściach. Miała być dyszka, ale wstyd i hańba mi! wymęczyłem tylko pięciu. Grunt, że coś...
Plany na następny etap: dokończenie tej nieszczęsnej dyszki (a konkretniej: druga piątka), pięciu Szturmowych Marines, Kapelan z plecakiem odrzutowym, Święta Celestyna, co najmniej jeden Egzorcysta. Ambitnie? Ambitnie, bo trzeba malować armię na mastera pod koniec miesiąca :)
Ja
W tym tygodniu dokończyłem trzech orkowych łuczników oraz skonwertowałem 6-tą figurkę. Ponadto prawie skończyłem kolejną oraz zacząłem dwie następne. Jestem zadowolony z postępów, choć chciałem zacząć robić podstawki, ale brakło mi czasu.
Niestety zdjęcia są fatalnej jakości, bo robione w fatalnych warunkach, w związku z czym nie widać na nich wszystkich szczegółów, jak na przykład ćwieki zrobione z wikolu albo słoniowata narośl na twarzy pierwszej z prawej figurki z pierwszego zdjęcia. Kolejne zdjęcia będą dużo lepsze!
Najwięcej trudności sprawia mi rzeźbienie lotki do strzał w kołczanach i standardowo różnego rodzaju szat.
W następnym etapie postaram się dokończyć już zaczęte konwersje i skończyć brakujących trzech orków i kapitana. Ponad to chciałbym wykończyć wszystkim podstawki i nanieść podstawowe kolory na figurki.
ZupkaChinska
Podsumowanie dotychczas:
Coteaz (do WH40k)
Do końca etapu I był pomalowany w 100% Coteaz, jak również jego zdjęcia i opis były opublikowane na blogu. 100% GamesWorkshop.
Heavy Weapons Team (Gwardia Imperialna do WH40k)
Jest to całkowicie mój projekt: oczywiście kupiłem 2 pudełka po 3 drużyny w każdym, aby nie okradać producenta, ale koniec końców z oryginału pozostały: broń, cały jej obsługant oraz pół kierowcy :D Reszta to wycinany plasticard, a gąsienice są odlewem żywicznym.
Do końca etapu pierwszego miałem opracowany prototyp (na zdjęciu nie ma boków pudła) oraz odlane boczki gąsienic (sam robiłem formy, sam odlewałem).
Po powrocie z wakacji (czyli jakieś 5-7 dni po podsumowaniu I etapu) dorobiłem rysunki montażowe, następnie w cholerę czasu zeszło mi na próbie skontaktowania się z agencją reklamową, która by to wycięła (był problem w materiale, oraz z jego grubością - 0,75 mm). Gdy udało mi się jakąś znaleźć, około 3-4 dni zeszło nam na dopracowaniu know-how, ale w końcu dostałem elementy i mogłem ruszyć z budową.
W środku tego tygodnia ich stan był taki jak na zdjęciach na moim fanpejdżu:
Obecnie modele są poskładane, załączam zdjęcie z ich aktualnego stanu. Jutro wracam do siebie i będę je malował. Gotowe będą na Niucon (ten weekend we Wrocławiu), wtedy też wrzucę zdjęcia.
blackout_sys
Na drugi etap spodkładowałem wszystko, wszystkim panienkom zrobiłem preshading, trzem paniom w znacznym stopniu ruszyłem szatki i nałożyłem kilka kolorów podstawowych. Pani w niebieskim płaszczu ma do zamalowania nogi, bo próbowałem na niej glaze'ów - przyznaję, że złapałem o co chodzi, ale muszę być bardziej cierpliwy jeżeli chodzi o rozjaśnianiem kolorów oraz dokładniejszy w rozwadnianiu farb.
Niestety podstawki pozostały w stanie podkładowym. :(
Na następny etap planuję trzy panienki dokończyć, zrobić podstawki i zacząć kolejne panie - ile się uda, czas pokaże.
Podsumowanie
Jak widzicie, nasi Uczestnicy nie próżnują, chociaż wakacje też zebrały swoje żniwo. Czy utrzyma się tempo prac? Czy może jednak pogoda zwycięży? Więcej na ten temat dowiemy się za dwa tygodnie. A tymczasem w najbliższy weekend szykuje się uczta dla fanów fantastyki: Battleground Paradox oraz Avangarda 9. Będziemy na obu, a Wy?
@bananovitch - może to kwestia tego, że ostanio maluję głównie damskie spódnice, ale krzyżyk na lewym ramieniu scouta najbardziej z lewej wygląda jak kwiat
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.