logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Ewakuacja z Nikšić - Sturmovik Commander

14 kwietnia 1941 roku z lotniska w Nikšić w Czarnogórze wystartowała grupa bombowców Jugosłowiańskich Królewskich Sił Powietrznych. Powierzono im zadanie najwyższej rangi – ewakuację króla Piotra II i członków parlamentu do Grecji, by nie wpadli w ręce nacierających sił Państw Osi.

Opisana poniżej bitwa została rozegrana podczas pierwszego dnia konwentu Grenadier 2011 przeze mnie (Luftwaffe) oraz Maxa von Laibacha (Siły Powietrzne Królestwa Jugosławii). Wykorzystane modele to produkty firm Raiden (Hawker Hurricane, tu robiący za Ik-3), Scotia Grendel (pozostałe siły jugosłowiańskie oraz Bf 110) oraz GHQ (Bf 109 w barwach Luftwaffe) w skalach 1/285 i 1/300.

Scenariusz tego starcia - „Ewakuacja z Nikšić” - został przygotowany przez Maxa specjalnie na konwent Grenadier 2011 i niedługo powinien zostać opublikowany na liście dyskusyjnej gry.

Celem Jugosłowian było czym prędzej pokonać bombowcami całą długość pola bitwy i wylecieć przez przeciwległy kraniec stołu (co możliwe było w ciągu 6 tur). Myśliwce Luftwaffe miały zestrzelić oba Dorniery.

Eskadry

Jugoslovensko Kraljevsko Ratno Vazduhoplovstvo

2x Dornier Do 17k – oba liczyły się jako przenoszące wyposażenie dodatkowe.
2x Rogožarski Ik-3
Rezerwy
2x Messerschmitt Bf 109E

Luftwaffe

1x Messerschmitt Bf 110
6x Messerschmitt Bf 109E

Rozstawienie

Dorniery JKRV wleciały na pole bitwy w obstawie dwóch Ik-3. Widząc na horyzoncie zbliżającą się eskadrę Luftwaffe, oba myśliwce zajęły pozycje na lewej flance bombowców.

Tura 1

Na polu bitwy pojawiło się siedem niemieckich maszyn. Eskadra podzieliła się na trzy części: dwa Bf 109 miały dopaść wroga od tyłu, dwa kolejne z przodu, a Bf 110 wraz z pozostałymi Emilami wzięły kurs prosto na przeciwnika. Wszystkie błyskawicznie zbliżały się do jugosłowiańskich bombowców, by jak najszybciej móc rozpocząć ostrzał.

Próbując uniknąć nadchodzącego niebezpieczeństwa, piloci Dornierów skręcili w prawo tak ostro, na ile pozwoliła im zwrotność ich maszyn. Z kolei oba myśliwce JKRV wykonały ślizg boczny w stronę nadchodzącego przeciwnika, nie zmieniając jednak kierunku lotu.

Tura 2

Oba bombowce znowu skręciły w prawo, by znaleźć się możliwie najdalej od atakujących myśliwców. Piloci Rogožarskich zdecydowali się lecieć prosto i czekać, aż będą mogli ustawić się w pozycji odpowiedniej do ostrzelania napastników.

Dwa Emile próbujące znaleźć się na tyłach eskadry wroga wykonały gwałtowne skręty w lewo, podczas gdy pozostałe maszyny niemieckie zbliżały się w linii prostej do swoich ofiar. Obok ogłuszającego ryku silników pojawił się kolejny odgłos – to Bf 110 ostrzelał ze swoich działek najbliższego Ik-3. Na szczęście dla jugosłowiańskiego pilot salwa okazała się niecelna.

Tura 3

Odbiwszy zbyt mocno w prawo, oba Do 17 zmuszone były skorygować kurs przez skręt w lewo, przez co znalazły się niebezpiecznie blisko wrogich myśliwców.

Na pole bitwy wleciał pierwszy z wezwanych na pomoc Messerschmittów JKRV.

Wszystkie maszyny Luftwaffe wykonały zwroty, by zająć najlepsze pozycje do ostrzału. Jednemu z Emilów udało się znaleźć na wprost jednego z Dornierów, a trzy inne zajęły idealne pozycje do ostrzału jednego z myśliwców eskortujących. Zagrożony Ik-3 wykonał beczkę, by utrudnić niemieckim pilotom celowanie.

Z obawy przed zbliżającym się Bf 110, drugi Rogožarski także wykonuje beczkę. Okazuje się jednak, że ciężki myśliwiec przelatuje obok Ik-3, niemalże samemu wlatując pod jego karabiny maszynowe. Niestety, jugosłowiański pilot nie może wykorzystać okazji – w wyniku wykonanego manewru prędkość jego samolotu niebezpiecznie spadła, co doprowadziło do przeciągnięcia. Pomimo desperackich prób utrzymania maszyny w powietrzu, myśliwiec roztrzaskał się o ziemię.

Bf 109, który znalazł się naprzeciwko Dorniera, otworzył do niego ogień ze wszystkich karabinów maszynowych i działek, lecz ostrzał okazał się bezskuteczny.

Pozostały w powietrzu Ik-3 ostrzelał i uszkodził znajdującego się przed nim Emila, który niebezpiecznie zbliżał się do jugosłowiańskich bombowców. Chwilę później Rogožarski sam padł ofiarą nadlatujących od lewej „sto dziewiątek”.


Tura 4


Uciekające bombowce rozdzieliły się. Pierwszy odbił w prawo, a w ślad za nim poleciały Bf 110 i trzy Bf 109. Wszystkie cztery myśliwce otworzyły ogień do osaczonego Dorniera, który stracił skrzydło i runął na ziemię.


Drugi bombowiec odbił w lewo licząc, że atakujące myśliwce będą musiały go minąć. Mimo to trzy niemieckie Messerschmitty podążyły za nim. Z odsieczą przybył kolejny z jugosłowiańskich Emili, jednak szybko został zestrzelony przez dwa z myśliwców Luftwaffe. Trzecia „sto dziewiątka” ostrzeliwała bombowiec, jednak bez skutku.

Tura 5

Pozostały w powietrzu Dornier skręcił w lewo, pędząc przy tym możliwie najszybciej w stronę bezpiecznej krańca pola bitwy. Niestety, piloci źle ocenili odległość, przez co nie udało im się osiągnąć bezpieczeństwa.

Pierwszemu z Messerschmittów JKRV udało się wreszcie dolecieć w pobliże maszyn przeciwnika, zajmując pozycję za Bf 110. Emil otworzył do niego ogień, mocno uszkadzając ciężki myśliwiec, jednak nie dostatecznie, by go strącić.


Piloci Luftwaffe zignorowali nowe zagrożenie i skupili się na zestrzeleniu ostatniego z bombowców. Dwa Bf 109 oraz Bf 110 ostrzelały Do 17, jednak nie udało im się zniszczyć maszyny. Wszystkim zdawało się, że Dornierowi uda się uciec, jednak ostrzał z działek trzeciej „sto dziewiątki” dosięgnął zbiorników paliwa, zmieniając samolot w kulę ognia.

Ponieważ Luftwaffe osiągnęło swój cel, obie strony zdecydowały się zakończyć starcie.

Epilog


Po zakończonej bitwie dowódca JKRV losował ładunki przewożone przez oba zestrzelone bombowce. Z pierwszego rzutu wszyscy dowiedzieliśmy się, że na pokładzie jednego z Dornierów znajdowały się rezerwy złota. Wynik drugiego rzutu przeraził Maxa – wyrzucona przez niego szóstka wskazywała, że drugi Do 17 przewoził króla Piotra II. Ten pechowy wynik ostatecznie przesądził o totalnej klęsce sił jugosłowiańskich.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes