logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Niszowa Niedziela - 19 czerwca 2011

Spis treści

Witam w czwartej odsłonie naszego subiektywnego wyboru nowości! Dziś zaprezentuję mnóstwo najróżniejszych świeżych figurek, od klasycznego fantasy, przez modele historyczne i zombie, aż po postaci z fatalnych filmów science fiction. Zapraszam do lektury!

 

6 czerwca – Mark I od JTFM Enterprises

Dziś zaczniemy od konstrukcji mocno archaicznej. Kanadyjczycy z JTFM Enterprises poszerzyli swoją ofertę modeli w skali 1/56 (czyli 28 mm) o model Mark I, pierwszego użytego bojowo czołgu. Pojazd można zamówić w dwóch, różniących się od siebie uzbrojeniem, wersjach: męskiej i żeńskiej, a także wyposażyć w dodatkowe koła sterujące. Może nie jest to zbyt skomplikowany model, ale fascynują mnie pojazdy pancerne sprzed II WŚ, kiedy to mało kto wiedział, jak ich używać, a konstruktorzy wpadali na niesamowite pomysły.

8 czerwca – gobliny i krasnoludy od Four A Miniatures

Wspominana już kilkakrotnie na naszych łamach firma Four A Miniatures prężnie się rozwija i właśnie wzbogaciła swój asortyment o sześć nowych figurek: zestaw czterech krasnoludów oraz dwóch goblińskich bohaterów. Wszystkie figurki wyglądają dość oldskulowo w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu, a moim osobistym faworytem jest zielonoskóry szaman, który aż się prosi o dołączenie do drużyny do Mordheim.

8 czerwca – nowe statki do Dystopian Wars

Tym razem armie steampunkowego świata wsparte zostały nowymi jednostkami morskimi. Każda z czterech stron konfliktu otrzymała po trzy nowe statki: potężne drednoty, niszczyciele przeznaczone do działania w grupie oraz drobne eskortowce do zwalczania sił powietrznych. Choć w ogólnym zarysie okręty te są podobne (co mnie odrobinkę razi), producent zapewnia, że poszczególne konstrukcje różnią się od siebie. Jeśli zaś chodzi o aspekt wizualny, bardzo podobają mi się bogate w szczegóły drednoty. Niestety mniejsze statki nie prezentują się już tak ciekawie.

Poza nowymi statkami do sprzedaży trafiły zestawy zawierające poszczególne jednostki lądowe, które już wcześniej pojawiły się jako części większych zestawów.

9 czerwca – Wojtek od Battlefront Miniatures

Wkrótce ma pojawić się nowy dodatek do Flames of War, opisujący walki w rejonie Monte Cassino. Dzięki niemieckiemu sklepowi Fantasyladen.de dowiadujemy się, jakie figurki otrzymają Ci, którzy zdecydują się zamówić nowy podręcznik przed premierą. Dwa bonusowe modele przedstawiać będą żołnierzy 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii 2 Korpusu Polskiego. Jeden z nich przedstawia najsłynniejszego członka tej jednostki – Wojtka, syryjskiego niedźwiedzia brunatnego adoptowanego przez Polaków w Iranie w 1942. Ciekaw jestem, czy figurka ta znajdzie zastosowanie na polu bitwy.


9 czerwca – brama i podstawki do Infinity od Micro Art Studio

I kolejny polski akcent tego samego dnia. Micro Art Studio wprowadza do sprzedaży sześć zestawów miejskich podstawek oraz bramę dedykowane do Infinity. Mimo fantastycznej jakości nie przypadły mi szczególnie do gustu, ale cieszy mnie, że rodzima firma tak się rozwija.

12 czerwca – małpy i kosmici klasy Z od Khurasan Miniatures

Obok pierwszej nowej propozycji od Khurasan Miniatures – małp uzbrojonych w kości – spokojnie przeszedłbym, nie zwracając na nią uwagi. Obok drugiej nowości nie mogę. Oto doczekaliśmy się 15 mm wersji Ro-Mana – i to nie jednej, a od razu trzech. Nic Wam ta nazwa nie mówi? Sięgnijcie w takim razie po „Robot Monster”, jedno z najfatalniejszych dzieł światowej kinematografii. Ja w tym czasie wyszukiwać będę maszyny do bąbelków dla tych bezwzględnych kosmicznych najeźdźców.

15 czerwca – wojownicy od Troll Forged Miniatures

Kolejna dawka oldskulu. Sześciu nowych wojowników spod „dłuta” Josefa Ochmanna to stylistyczny powrót do lat osiemdziesiątych. Obok tak klasycznych, a na dodatek całkiem porządnie wyrzeźbionych figurek nie mogłem przejść obojętnie.

15 czerwca – cztery nowe modele od Hasslefree Miniatures

Pomimo przebudowy sklepu, moi ulubieni producenci figurek nadal poszerzają swoją ofertę. Tym razem dodano do niej cztery nowe figurki: zamaskowanego bohatera Aarona, psychopatyczną nastolatkę Brooke, klasycznego pirackiego kapitana Johna oraz azjatyckiego dyktatora Hyun-daia. Z wyjątkiem korsarza wszyscy prezentują dość skromny w detale styl, niemniej jednak są to na pewno figurki najwyższej jakości.

15 czerwca – nowe postaci do EDEN od Taban Miniatures

Taban konsekwentnie rozwija swój oryginalny, post-apokaliptyczny system bitewny, wspierając drużyny nowymi wojownikami. I.S.C. otrzymało drobnego, latającego zwiadowcę, do klanu Bamaka dołączyła różdżkarka Zaafarani, Matriarchat wsparła władająca kosą siostra Magdalena (którą, jako fan tej frakcji, jestem rozczarowany), a do Konwoju przystał kaznodzieja Luter, najlepszy moim zdaniem model z całej czwórki.

16 czerwca – dwie panie od Gaspez Arts

Gaspez Arts, o którym dotychczas wspominaliśmy przy mało pociągającym temacie żywych trupów, rozszerza swój asortyment 28 milimetrowych kobietek. Nowe „towary” to inspirująca pani komisarz w rozchełstanej koszuli (będąca notabene konwersją wcześniejszego modelu futbolowej zawodniczki) oraz gotująca się do zastrzyku siostra. Ciekawe, czy przy takiej kadrze żołnierze woleliby walczyć na froncie pod nadzorem tej pierwszej, czy też symulować choroby licząc na spotkanie z tą drugą.

16 czerwca – zombiaki od Studio Miniatures

W ofercie tej specjalizującej się w żywych trupach firmy pojawiły się kolejne dwa zestawy po osiem zombie. Jeśli ktoś zdecyduje się na zakup obu, dostanie dodatkowy model będący ukłonem w stronę „Land of the Living Dead”. Z kolei dla fanów zombiaków w klimatach II Wojny Światowej firma wypuściła zestaw główek dla chcących urozmaicić swoją hordę nazistowskich nieumarłych.

16 czerwca – westernowe postacie od Reaper Miniatures

Reaper przedstawił trzy rzeźby postaci w klimatach westernowych: rewolwerowca, strażnika Texasu oraz kanciarza. Zwłaszcza ta ostatnia figurka przypadła mi do gustu, zapewne dlatego, że nieuczciwi, wygadani kombinatorzy zawsze byli jednym z moich ulubionych archetypów postaci.

17 czerwca – Floris do Rise of the Occulites

Nie mam pewności, czy to rasa, która upodobniła się do roślin, czy rośliny, które wyewoluowały w świadome istoty. Pewien jestem tego, że to dawno nie widziałem tak... nietypowych modeli. I to nietypowych w jak najbardziej pozytywnym słowa tego znaczeniu. Z tego, co wyczytałem na stronie ich twórcy, wynika, że modele produkować będzie australijska firma Eureka Miniatures. Mam nadzieję, że będzie można je zamówić ze źródła odrobinę bliższego.

I tak doszliśmy do końca czwartej odsłony Niszowej Niedzieli. Zapraszam za dwa tygodnie na kolejny subiektywny wybór nowości. A może ktoś z Was, drodzy czytelnicy, chciałby spróbować swoich sił w pisaniu kolejnej części cyklu? W takim razie zachęcam do kontaktu przez forum!

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes