logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Gladius IV - relacja

W przedostatni weekend maja odbyła się kolejna, czwarta już odsłona Konwentu Gier Bitewnych „Gladius”. Tym razem imprezę zorganizowano nie na Politechnice Warszawskiej, lecz w budynku Biblioteki Głównej SGGW. Nowa miejscówka, choć oddalona od centrum Warszawy, okazała się lepsza od dotychczasowej, a pomimo dwuletniej przerwy (a może właśnie z jej powodu?) pojawiło się nie tylko sporo prezentowanych systemów, ale i całkiem dużo gości.

Zacznijmy od miejscówki – imprezę zorganizowano w dużej czytelni, dzięki czemu od razu widać było wszystkie stanowiska. To pozwoliło uniknąć sytuacji z poprzednich edycji, gdzie na niektóre pokazy mało kto zachodził, bo były „ukryte” w jednej z salek.

Właściwie jedynym minusem nowej lokalizacji było kiepskie rozpoznanie w zakresie wyżywienia. O ile na poprzednich edycjach organizatorzy dogadali się z pobliską knajpą, o tyle tym razem uczestnicy imprezy musieli radzić sobie sami, a na dodatek na kampusie był jeden bufet (i to oblegany w związku z dniami otwartymi uczelni). Na szczęście ta kwestia nie powinna być trudna do rozwiązania.

Przejdźmy zatem do najważniejszego tematu – prezentowanych systemów. W sobotę lista prezentowała się następująco:

  • Age of Fantasy
  • Anno Domini 1666
  • Argatoria
  • A Song of Ice & Fire
  • Battletech
  • Blood Red Skies
  • Bogowie wojny: Robert E. Lee
  • Chain of Command
  • De Bellis Antiquitatis 3.0
  • Field of Glory: Renaissance
  • Fistful of Lead
  • Grimdark Future
  • In Bellonae Hortis
  • Marvel Crisis Protocol
  • Mortal Gods
  • Ogniem i Mieczem
  • Pike & Shotte
  • Rangers of Shadow Deep
  • Ravenfeast
  • Saga
  • Seven Days to the River Rhine
  • Star Wars Legion
  • The Silver Bayonet
  • Warmachine & Hordes
  • Wojnacja

W niedzielę kilka gier zniknęło, kilka się pojawiło i ostatecznie wybór wyglądał tak:

  • Age of Fantasy
  • Anno Domini 1666
  • Argatoria
  • A Song of Ice & Fire
  • Basic Impetus 2
  • Blood Red Skies
  • De Bellis Antiquitatis 3.0
  • Fistful of Lead
  • Grimdark Future
  • Marvel Crisis Protocol
  • Ogniem i Mieczem
  • Rangers of Shadow Deep
  • Ravenfeast
  • Saga
  • Sharp Practice
  • Star Wars Legion
  • The Silver Bayonet
  • Victory at Sea
  • Warmachine & Hordes
  • Wojnacja

Przy czym w drugi dzień konwentu rozegrano miniturnieje w De Bellis Antiquitatis i Wojnację (po 4 uczestników).

Łącznie na imprezie można było zobaczyć 28 różnych gier, czyli o 11 więcej niż na poprzedniej edycji i o 7 więcej niż na pierwszej i drugiej. Jednocześnie były to systemy niszowe – nawet spośród tytułów relatywnie znanego Warlord Games pojawiły się Black Powder, Blood Red Skies i Victory at Sea, a nie Bolt Action. Gladius stał się zatem imprezą, która nie tylko pozwala zapoznać się z grami figurkowymi nowicjuszom (wszak nie trzeba wcale zaczynać od GW), ale też – a może przede wszystkim – poszerzyć wargamingowe horyzonty.

Oprócz poznania nowych systemów na konwencie można też było kupić modele i podręczniki od Spellcrowa, Paladynatu oraz Wargamera, a także gotowe makiety bitewniakowe wykonane przez Klaudię Pruszkowską.

Pod koniec pierwszego dnia imprezy odbyły się także dwie prelekcje. Na pierwsze, noszącej tytuł „Założenia gier bitewnych – czyli o tym, czym naprawdę różnią się od siebie nasze ulubione tytuły”, Arkadiusz Grzeszczak (twórcy Wojnacji) pokrótce przedstawił podstawowe aspekty zasad i podejścia do projektowania. Z kolie podczas drugiej pt. „Gry bitewne 3 generacji” Artur Szyndler (założyciela Pladynatu, twórcy gry fabularnej Kryształy Czasu, a niegdyś przedstawiciela GW na Polskę) opowiedział o własnej koncepcji trzech generacji gier i o nowych systemach takich jak A Song of Ice and Fire czy Star Wars: Legions, które wykorzystują elementy z gier planszowych czy karcianych.

Ponieważ wstęp na imprezę był wolny, nie wiadomo dokładnie, ilu gości na nią przyszło. W moim odczuciu pojawiło się mniej więcej tyle osób, co na poprzedniej edycji, może nawet nieco więcej. Zdecydowana większość zajrzała w sobotę, a niedziela ponownie była luźniejszym dniem, co też ma swoje plusy, bo pozwoliło wystawcom spróbować swoich sił w innych systemach (choć ja po porannej przerwie na Rangers of Shadow Deep dwukrotnie prezentowałem jeszcze The Silver Bayonet).

A teraz przejdźmy do zdjęć. Nie jest ich zbyt wiele, bo za bardzo pochłonęły mnie pokazy i rozmowy, ale udało mi się uchwycić większość atrakcji.

Przy samym wejściu do czytelni Szary prowadził pokazy Fistful of Lead. Starcia odbywały się na Dzikim Zachodzie, ale zasad można użyć do różnych epok, a także gier fantastycznych.

Zaraz obok toczyły się starcia w Wojnację – bezpłatną taktyczną grę bitewną, która gości na Gladiusie od początku.

Pokazy Rangers of Shadow Deep z pierwszego dnia, w który rozgrywana był pierwszy scenariusz z pierwszej misji.

Postaci występujące w pierwszym scenariuszu RoSD: czterech bohaterów, czwórka towarzyszy, ranny wieśniak i agresywne szczury oraz zombie.

Drugiego dnia imprezy wymordowana wioska została zamieniona na ponury las, bowiem udało się namówić Tomka na drugi scenariusz.

Stanowisko sklepu Paladynat, który prezentował Star Wars: Legion, A Song of Ice and Fire oraz Marvel: Crisis Protocol.

Oprócz wyżej wspomnianych gier figurkowych na stoisku Paladynatu można było też wypróbować planszówkę Labirynt Śmierci: Kryształy Czasu stworzoną przez założycieli sklepu, Artura Szyndlera i jego syna (również Artura).

Ostatnią pozycją prezentowaną przez Paladynat był zestaw Masters of the Universe od Archon Studio (zgadza się, to figurkowy
He-Man!).

Stanowisko Spellcrowa, który prezentował dobrze znane Umbra Turris i stosunkową nową, 10 mm Argatorię.

Zbliżenie na starcie w Argatorię: Reptilianie masakrują barbarzyńców.

Na pierwszym planie Battletech, a za nim moje stanowisko z The Silver Bayonet.

Francuzi starają się powstrzymać austriackiego artylerzystę przed skopiowaniem tajemniczych symboli z pogańskiego bałwana w The Silver Bayonet.

Imponujące pole bitwy, na którym toczyło się starcie z angielskiej wojny domowej na zasadach Pike and Shotte od Warlord Games. Tu jeszcze trwają przygotowania do bitwy…

…ale niedługo później siły parlamentarzystów i rojalistów ruszyły do boju.

Na trzech polach bitwy Wargamer prezentował swoje dwa systemu: Ogniem i Mieczem oraz Anno Domini 1666 (widoczne za gablotką z modelami).

In Bellonae Hortis, czyli system stworzony przez Warszawski Klub Miłośników Historycznych Gier Strategicznych „YelonkY”.
Tu widać siły gotowe do walki…

…a tu już toczy się starcie.

XV-wieczna bitwa pod Fornovo toczona na zasadach Field of Glory: Renaissance.

Niemiecka sekcja przeciwpancerna czai się za budynkiem na radzieckie czołgi podczas pokazów Chain of Command.

A tu późniejsi żołnierze niemieccy uciekający z płonących transporterów M113 podczas rozgrywki w Seven Days to the River Rhine.

Na tegorocznym Gladiusie można było wypróbować dwa systemy o wczesnym średniowieczu: Ravenfeast

…i szerzej znaną Sagę.

Marcin Sowa (po prawej), autor planszowych gier bitewnych, toczy bój w Sadze.

Dość kameralne starcie starożytne w grze Mortal Gods prezentowanej przez Gervaza.

Niegdyś popularne, a dziś nieco zapomniane Warmachine/Hordes.

Pokazy gier z serii One Page Rules, czyli Age of Fantasy i Grimdark Future. Co ciekawe starcie w GF widoczne na pierwszym planie toczony wyłącznie przy użyciu figurek wydrukowanych w 3D.

Wargamingowy weteran Greebo uczy grać w De Bellis Antiquitatis 3.0.

Lotnicze starcia między Japończykami a Amerykanami w Blood Red Skies, kolejnym systemie Warlorda.

Drugiego dnia konwentu nad Pacyfikiem pojawiła się Catalina.

Pierwsza z sobotnich prezentacji pt. „Założenia gier bitewnych – czyli o tym, czym naprawdę różnią się od siebie nasze ulubione tytuły”.

W niedzielę zamiast Seven Days to the River Rhine Sebastian prezentował Victory at Sea, jedyny system morski na konwencie i trzeci tytuł ze stajni Warlord Games.

Matheo z Paints of War zbiera siły przed prezentacją gry Basic Impetus.

Jeśli wciąż Wam mało, zachęcam do zapoznania się z dwuczęściową relacją na Portalu Strategie (część 1, część 2), galerią z pokazów Rangers of Shadow Deep, filmem Dziada z Lasu, a także pogladiusowym odcinkiem POPO.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes