Modelarska Mobilizacja VI - etap 4 - Prace Marcina, Gregory'ego, Kazana i brathaca
- Szczegóły
- Kategoria: Konkursy
- Opublikowano: poniedziałek, 12, październik 2015 21:32
- Sarmor
Spis treści
marcinmarcin
Jjako że aparacik szwankuje, to udało mi się uczynić jedno w miarę sensowne zdjęcie grupowe tego, co osiągnąłem (szumnie to jakoś brzmi) przez okres trwania Modelarskiej Mobilizacji VI. Udało mi się skończyć właściwie wszystko do Wolsunga, co założyłem sobie na początku edycji – czyli całość dostępnych figsów do Dżentelmenów i Wynalazców (w międzyczasie doszło kilka brakujących, nie oparłem się też przed zakupem kilku z innej firmy, które idealnie pasują na bohaterów do tychże klubów). Na kilku muszę jeszcze domaziać szczegóły, ale to już całkowicie z górki i na spokojnie do skończenia. Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym nie nabył okazyjnie kilku figsów do trzeciego klubu – Triady – ale te już zrobię na spokojnie kiedy indziej, dlatego stoją skromnie po bokach zdjęcia, zapodstawkowani i zapodkładowani, czekając na swoją kolej.
Teraz czas na kilka innych projektów, które prezentowałem także na początku jako założenia dodatkowe. Trochę tam nawet coś przy nich było czynione, ale że nie stanowiły meritum projektu, to tyle na ten temat.
Dzięki Sarmorowi za wielce mobilizującą... Mobilizację, bo ja jednak tak mam, że jak się czegoś podejmę i zobowiążę, to jakoś łatwiej mi osiągnąć cel. Gratki dla wszystkich, którzy się zgłosili i twardo parli do osiągnięcia satysfakcjonującego finiszu.
Gregory
Zdjęcia nie będzie, bo w sumie nie ma się czym chwalić - rzeczywistość okazała się mocniejsza od marzeń i de facto nic nie ruszyło z miejsca od drugiego etapu, co oznacza, że z wielkich planów posiadania prawie gotowej armii w tej chwili gotowych jest sześciu Rycerzy, ich konie są w różnych fazach bycia malowanymi, a konny Książę został już prawie skonwertowany.
Nie ma co się martwić, to zawsze siedem napoczętych modeli i zadowolenie z podjęcia wyzwania, mam nadzieję, że nie po raz ostatni – Sarmor.
Kazan0023
Niestety jestem zmuszony przyznać się do porażki, nie udało mi się ukończyć malowania zaplanowanych modeli. Nie oznacza to jednak, iż żałuję mojego udziału w tym konkursie. W wyznaczonym czasie udało mi się położyć kolory bazowe na modele piechoty.
Cieszę się też z tego, że model Gryfa jest w pełni skończony.
Nagranie przedstawiające model Gryfa w sposób bardziej szczegółowy można znaleźć na moim kanale pod tym linkiem.
Jako bonus zamieszczam zdjęcie przedstawiające już wcześniej pomalowany przeze mnie oddział elfich łuczników. Tak miały finalnie wyglądać wszystkie modele piechoty.
Dziękuję wszystkim za wspólny udział w zabawie i pozdrawiam.
brathac
Niestety, życie znów zainterweniowało i prace nad krasnoludami nie posunęły się zbytnio naprzód. Tym samym na pewno nie uda mi się ich ukończyć w terminie. Życzę zatem powodzenia pozostałym uczestnikom Modelarskiej Mobilizacji.
Podaba mi się jeszcze gryf a Chadeki już w ogóle niszczą system
Jeśli chodzi o kolejną edycję, to wolałbym z nią nieco poczekać, a w międzyczasie zrobić drugą edycję innego konkursu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.