Dulce et decorum - rozstrzygnięcie
- Szczegóły
- Kategoria: Konkursy
- Opublikowano: poniedziałek, 12, listopad 2012 19:32
- Sarmor
Miesiąc temu ogłosiliśmy konkurs na oddział lub drużynę o motywie przewodnim „dulce et decorum est, pro patria mori”. Wczoraj minął termin zgłaszania prac, pora więc ogłosić wyniki.
Swoje oddziały przysłały nam zaledwie dwie osoby: xardas i Bler. Oto ich prace.
Xardas
Sekcja CKMu NKWD
Oprócz zdjęć swojej pracy, xardas przysłał nam także ten rozległy opis.
Tematem konkursu jest „dulce et decorum est, pro patria mori” -„słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę”. Amerykańskie statystyki z okresu II wojny światowej wykazały, że w armii w walkę angażuje się max 10% żołnierzy na linii. Reszta bardziej dba o własne bezpieczeństwo, nie wychyla się, strzela w kierunku wroga nie celując. Nietrudno w te dane uwierzyć, jeżeli weźmiemy pod uwagę niechęć ludzką do pozbawiania bliźnich życia i wrodzony imperatyw chronienia własnego życia. O silę armii decyduje więc tak naprawdę ten margines ryzykantów. Oczywiście oni także najczęściej giną. Siłę tę możemy więc zwiększyć, dobierając lepiej materiał na żołnierza, możemy także zmotywować rekruta kwestią patriotyzmu. Można też pójść łatwiejszą drogą... ustawić za linią własnej piechoty CKM i przekonać szeregowych, że jeżeli nie zrobią czegoś dobrze, to będzie to ostatnia rzecz zrobiona w ich nędznym życiu. Tematem mojej pracy jest więc sekcja zawodowo wpajająca rekrutom „miłość do ojczyzny”.
Malując ten oddział sugerowałem się zdjęciami dostępnymi w internecie, głównie grup rekonstrukcyjnych. Za kolor dyskusyjny można uznać płaszcz dowódcy – kolor cappuccino występował w armii czerwonej, rzadziej jednak od standardowego ciemnego brązu. Mimo wszystko uznałem, że figurka w tym kolorze będzie się lepiej prezentować.
Sekcja składa się z czterech osób – dowódcy, obserwatora, strzelca i amunicyjnego. Obserwator pochodzi z zestawu HATa WW2 Russian Tank Riders, dowódca to komisarz z zestawu Italeri Anti Tank Teams, zaś sam CKM z obsługą to przerobiona sekcja CKM z mini zestawu Zvezdy: Soviet Maxim Machinegun With Crew. Dodałem figurkom kabury na broń boczną, spiłowałem owijacze na nogach, by wyglądali jak w oficerkach, a hełmy typowe dla jednostek Armii Czerwonej zastąpiłem niemieckimi czapkami oficerskimi. Amunicyjnemu dałem także karabin do samoobrony.
Bler
Niedobitki Orkowskiego oddziału, do ostatniego żołnierza broniący sztandaru.
Prawdę powiedziawszy, mieliśmy pewne problemy z wyborem zwycięskiej pracy. Grupa Orków ma lepszy prezentuje lepszy poziom malowania, ale interpretacja motywu przewodniego xardasa tak bardzo nas ujęła, że nie mogliśmy jej zlekceważyć. Efektem tego postanowiliśmy nagrodzić obie prace.
Obaj Panowie wygrali po pociągu pancernym od naszego sponsora, Oddziału Ósmego. Gratulujemy i liczymy, że jeszcze nadeślecie nam swoje prace w innych konkursach!
Na koniec chciałbym napisać, że jestem rozczarowany ilością uczestników. Reklamując Modelarską Mobilizację kilkukrotnie spotkałem się z opinią, że powinniśmy zorganizować konkurs prostszy, nie wymagający opisywania projektu czy regularnego przysyłania raportów. Posłuchałem, a tu taka niespodzianka...
Niemniej nie zamierzamy rezygnować z mniejszych konkursów i na pewno jeszcze nie jeden pojawi się na naszych łamach. Na razie jednak zaczynamy się przygotowywać na kolejną Modelarską Mobilizację.
