Modelarska Mobilizacja VII - etap 3
- Szczegóły
- Kategoria: Konkursy
- Opublikowano: wtorek, 18, grudzień 2018 20:20
- Sarmor
Spis treści
Az
Modelarska Mobilizacja dobiega końca, udało mi się wykończyć wszystkie modele, które chciałem – a nawet kilka dodatkowych.
Na początek modele, które pomalowałem rzutem na taśmę:
Catti-Brie, metalowy model leśnej elfki z Warhammera. Bez dodatkowych modyfikacji. Będę używał jej również jako swojego rangera w Rangers of Shadow Deep.
Wulfgar a.k.a. technowiking. Brakowało mi dla niego pełnej lewej ręki (model, którym się inspirowałem, nie ma tarczy i używa tylko młota), a gdy skończyłem go sklejać i przyjrzałem się temu, co zrobiłem, od razu skojarzyłem go z technowikingiem! Lewa ręka ma zmienioną dłoń, głowa młota pochodzi z innego modelu. Barbarzyńca miał uszkodzony tors, który przerobiłem na świeżą, krwawiącą ranę.
Artemis. Z założenia miał to być model zabójcy, ale wyszedł bardziej szermierz. Oryginalny model to jeden z dowódców z ramki dowodzenia gry Pike and Shotte firmy Warlord Games. Przerobiłem jego lewą rękę tak, aby trzymała miecz (oryginalnie miał w niej pistolet). Pomalowany w moje herbowe barwy bieli i błękitu, jest to pierwszy model do którego pomalowania nie użyłem żadnego washa. Moim zdaniem wyszedł super, tylko niestety zajął strasznie dużo czasu.
Athrogate. Krasnoludzki wojownik powinien być uzbrojony w dwie bronie obuchowe, ale zamiast tego dostał młot dwuręczny. Konwersja autorstwa koleżanki Fleo, która poratowała mnie tym i kilkoma innymi modelami.
Guenhwyvar, pomocna pantera Drizzta, tutaj w wersji mini. Z całego modelu najbardziej podoba mi się, jak dobrze ukryta jest „wysepka”, na której model stoi.
Wielki pająk. W grze Drizzt spotykane są chmary pająków, a nie wielkie pająki, ale na bezrybiu i pająk ryba – czy jakoś tak. Tych panów będę musiał zrobić jeszcze co najmniej 7 do pierwszej kampanii w Rangersów.
Na zakończenie wspólna fotka całego wesołego grona pomalowanego na Modelarską Mobilizację!
SeeM
Moja gotowa praca. Ludziki oraz maszyny są gotowe, ale zabrakło mi chęci i materiałów do zrobienia namiotów. Będą teraz wolniejsze dni, to może na przyszły rok się zrobi.
Cały projekt można zobaczyć na tym filmie.
Gratuluję wszystkim i winszuję talentu, bo do górnego poziomu konkursowego jeszcze trochę mi brakuje.
sowabud
Udało się! Dzięki Modelarskiej Mobilizacji przełamałem się i pomalowałem w rekordowym (jak na mnie) czasie miesiąca 12 pieszych i 6 konnych figurek w skali 28 mm. Mam nadzieję, że niedługo ruszą na pola bitew w południowych Włoszech. Jeżeli ktoś za mną kibicował i trzymał kciuki – dzięki.
Mam nadzieję, że z BattleTecha
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.