logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Modelarska Mobilizacja VII - etap 1

Spis treści

Az

Pierwszy etap Modelarskiej Mobilizacji VII niespodziewanie dobiegł końca! Udało mi się w tym czasie przygotować dwie figurki z opisywanych wcześniej i rozpocząć trzecią.

Pierwszą z nich jest Jarlaxle Baenre – Drow Mercenary, który zupełnym przypadkiem będzie robił za dowódcę mrocznych elfów mojej bandy Mordheim/Warheim. Nogi pochodzą od zwykłego wojownika Dark Elfów, tułów to zbroja Dark Elfa, po gabarytach i osłonie głowy obstawiał bym raczej kawaleryjską aniżeli piechotę (chociaż znając standardy Warhammera, można się spodziewać wszystkiego!). Ręce i głowa pochodzą od leśnych elfów, ale nie wiem dokładnie z jakiego systemu (pewnie LoTR albo WHFB), głowa jest lekko przerabiana, aby zmieściła się w ograniczoną przestrzeń.

Drugą istotą, którą przygotowałem, jest Shimmergloom Shadow Dragon - a raczej jego odpowiednik. Oryginalna figurka jest (z tego co pamiętam) o jedną trzecią mniejsza od użytego przeze mnie warhammerowego Cold One, no i posiada skrzydła. Ze względu na nikłe wykorzystanie smoków w scenariuszach gier, w które gram (a zwiększone zapotrzebowanie na większe jaszczury), zdecydowałem się Cold One'a nie przerabiać i ograniczyć się tylko do położenia nowej warstwy farby.

Sarmor

Być może jako organizator dam zły przykład, ale zmobilizowałem się do pracy dopiero w połowie zeszłego tygodnia. Obrobiłem i zapodkładowałem dodatkowe figurki (dwóch podoficerów, czterech żołnierzy desantu i dwóch z obsługi kaemu).

Przy okazji zauważyłem, że strzelec Maksima ma widoczne szpary w korpusie (model jest dwuczęściowy), więc odłożyłem go na później. Zamiast niego doszedł zapasowy żołnierz z pepeszą, ponieważ wzór przeładowujący swój automat jest bardzo delikatny i może nie nadawać się do gry.

Przez ostatnie dwa dni nałożyłem prawie wszystkie podstawowe kolory (za wyjątkiem skórzanych elementów wyposażenia). To mniej, niż planowałem, ale i tak jestem zadowolony z postępów. W kolejnym etapie chcę dokończyć napoczęte modele i przygotować do malowania wsparcie: odłożonego Maksima, karabin maszynowy DSzK, sekcje moździerza 50 mm i miotacza płomieni, komisarza, żołnierzy z panzerfaustami, a może nawet dwie obsługi armat.

***

I tak wyglądają projekty po pierwszym etapie. Niektórym poszło lepiej, innym gorzej, ale wszystko jeszcze może się zmienić, bo przed nami kolejne cztery tygodnie prac!

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes