Niszowa Niedziela - 1 czerwca 2014

Szczegóły: Kategoria: Wieści; Opublikowano: niedziela, 01, czerwiec 2014 15:54; Sarmor

Witam wszystkich w Dzień Dziecka! Zapraszam do kolejnego subiektywnego przeglądu nowości z ostatnich dwóch tygodni. Muszę powiedzieć, że tym razem miałem pewne trudności ze znalezieniem ciekawych nowości z zagranicy. Na szczęście na ratunek przyszły polskie firmy dostarczając modeli w najróżniejszych klimatach i skalach. Ale co ja będę pisał - zobaczcie sami.

19 maja

Zacznijmy od Assault Publishing, które niedawno ogłosiło, że przygotowuje własną linię figurek 15 mm w klimatach sci-fi. Modele będą inspirowane ilustracjami z podręcznika do PMC 2640, a każdy zestaw powinien pozwolić na złożenie pełnego oddziału do tej gry. Pierwsze rzeźby, jakie pokazano, przedstawiają drużynę saperów.

20 maja

Dzień później AP zapowiedziało kolejny zestaw, tym razem zawierający obserwatorów. Na profilu firmy na FB pojawiły się zdjęcia tylko dwóch wzorów, ale docelowo mają być trzy. Czy dostrzegacie podobieństwo do snajperów z Oddziału Ósmego?

Inny rodzimy producent figurek, Spellcrow, rozpoczął odświeżanie niektórych starych figurek. Pierwszą z nich jest ork z toporem, który w nowej wersji podoba mi się znacznie bardziej od oryginału.

21 maja

Pora na nowość z zagranicy - i to jednocześnie z dwóch krajów. Firmy Warlord Games i Italeri nawiązały współpracę w celu wspólnego tworzenia i wydawania nowych, plastikowych modeli żołnierzy i sprzęt wojskowy z okresu II wojny światowej w skali 28 mm. Na początku mają się ukazać trzy zestawy: Sherman oraz piechota amerykańska i niemiecka. Czołg to nowość, jednak żołnierze to dobrze znane wypraski firmy Warlord, tylko w mniejszej ilości (10 GI i 12 soldatów), za to z dodatkiem kleju, pędzelka i farbki w kolorze mundurów. Według jednego z warszawskich sklepów modelarskich ich cena będzie wynosić ok. 50 zł. Ja jednak zawiodłem się nieco na zestawie z Niemcami, bowiem ma on zawierać figurki z początku wojny, a nie z jej końca.

Dla odmiany Spectre Miniatures wzięło na warsztat nowsze konflikty - jawne i niejawne, prawdziwe i fikcyjne - jakie toczyły się i nadal toczą w Afryce. Pośród ich figurek znalazłem ciekawostkę - uzbrojonych Sapeurs, czyli przedstawicieli kongijskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Ludzi Eleganckich (Société des Ambianceurs et des Personnes Élégantes). Jest to autentyczny ruch dandysów, którzy przez zachowania i strój wyrażają swój sprzeciw wobec kolonializmu. Jednakże w ich figurkowej wersji nie zgadza się jedna rzecz - ruch ten znikał na czas konfliktów.

22 maja

Assault Publishing pokazało trzeciego z obserwatorów, tym razem ubranego w ghilie suit.

23 maja

Wracamy do Warlord Games, które wypuściło zestaw niemieckich żołnierzy uzbrojonych w Stg 44 z Zielgerät 1229, czyli wczesnym celownikiem działającym w podczerwieni, a także Panterę i Sdkfz 251/20 wyposażone w podobny sprzęt. Modele bardzo ciekawe, choć raczej na stołach nie powinny się pojawiać często i w dużych ilościach.

24 maja

Po pierwszym dniu konwentu Grenadier 2014 na profilu sklepu TANKmodels.pl na FB pojawiła się lista nadchodzących modeli z serii Wrzesień 1939 wraz ze zdjęciami kilku z nich. W najbliższej przyszłości zobaczymy Renault FT-17 z działkiem i karabinem maszynowymi (oczywiście z różnymi wieżami), Panzer III Ausf. E, armaty ppanc. Bofors i PAK 36 (w obu przypadkach po dwie na pudełko, razem z obsługą) oraz Fiata 621 z ckm Browning. Wpierw jednak czeka nas piechota.

27 maja

Chłopaki ze Spellcrowa znów sięgają po swoje stare rzeźby (jeszcze sprzed stworzenia Umbra Turris), by odświeżyć je i wprowadzić do sprzedaży. Wcześniej mieliśmy do czynienia z oldskulowym orkiem, teraz pora na ludzkiego wojownika (wampira?).

28 maja

Pora na comiesięczną porcję nowości od Oddziału Ósmego. Tym razem mamy niezłą mieszankę epok w 3mm: współczesne samochody cywilne, transporter opancerzony Saxon, myśliwiec bombardujący Mystère IV A, czołgi M26 Pershing i Schneider CA1, lansjerzy z epoki napoleońskiej i wsparcie dla USCM: transporter AS-14B Crow, pojazdy wsparcia M59 AA i M52 MC oraz czołg M76 McAuliffe (czytaliście Aliens: Colonial Marines Technical Manual?). Do tego w 15mm niezidentyfikowane, zielone ludzki.

29 maja

Battlefront wydał kolejny zestaw plastikowych modelu - lecz tym razem wybór jest dość nietypowy. Padło bowiem na czołg M26 Pershing, który trafił do Europy dopiero pod sam koniec wojny i został użyty w niewielkiej ilości. Co więcej, z zestawu można złożyć także wariant Super Pershing - w tym przypadku w walce użyto 1 egzemplarza. Model sam w sobie jest niczego sobie, ale z historycznego punktu widzenia są bardziej popularne modele do wydania (mnie osobiście marzy się zestaw amerykańskich niszczycieli czołgów).

I to by było na tyle. Kolejny przegląd nowości ukaże się tradycyjnie za dwa tygodnie, a tymczasem zapraszamy do lektury innych tekstów, jakie ukazują się na naszych łamach.