Niszowa Niedziela - 13 stycznia 2013
- Szczegóły
- Kategoria: Wieści
- Opublikowano: niedziela, 13, styczeń 2013 21:26
- Danny
Serdecznie witamy w pierwszej odsłonie Niszowej Niedzieli w roku 2013! Co przygotowali wydawcy na początek roku? Ruszyli z pracą z kopyta, czy też może jedynymi fajerwerkami póki co będę wciąż te noworoczne? Przeczytajcie, a się dowiecie!
31 grudnia 2012
Brigade Models wypuściło dwa zestawy budynków w skali 2mm. Niby z epoki wiktoriańskiej, ale takie fabryki (z wymiennymi kominami, żeby było lepiej) mogłyby znaleźć zastosowanie i w innych czasach.
1 stycznia
ArchFather Mortimer to propozycja od HiTech Miniatures. Trochę mnie oczy bolą od detali.
3 stycznia
Zgodnie z duchem swojej nazwy, Eccentric Miniatures wypuściło dość intrygujący zestaw zawierający dłonie dzierżące jednoręczną broń obuchową rozmaitego rodzaju. W skali 28mm.
4 stycznia
Obrodziło nowościami w Khurasan Miniatures: pojawiła się cała masa modeli w 15mm przedstawiających jak najbardziej współczesną armię Stanów Zjednoczonych Ameryki.
O odnawianym komiksowym projekcie Mongoose Publishing będziemy jeszcze pewnie niejednokrotnie wspominać - tym razem nowością jest oddział milicji miejskiej, dostępny także w postaci pojedynczych modeli.
GHQ także postanowiło rozpocząć rok z przytupem.
5 stycznia
Burn In Designs wypuściło moduł mieszkalny, całkiem atrakcyjny zresztą, pasujący rozmiarami do skali 28mm.
6 stycznia
Impact! Miniatures, po udanej kampanii na Kickstarterze, wypuszcza zestaw Urban Achievers. Tak, skojarzenia jak najbardziej na miejscu.
7 stycznia
Drakskull's Menace od Titan-Forge jest wreszcie w sprzedaży.
Wątek dziwnowojenny sponsorowany przez Clockwork Goblin Minis.
Ramshackle Games ma swój specyficzny styl, który można kochać lub nie. Mi on zwykle przypada do gustu, jednak w tym wypadku atak klonów to trochę za wiele jak na mój gust.
10 stycznia
WarTime Miniatures też ma dostawę Amerykanów, tyle że w 20mm i z czasów wojny w Wietnamie.
I to niestety by było na tyle - świat bitewniakowy trochę zawiódł pod kątem smakowitości. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Zobaczymy za dwa tygodnie, zapraszam!