The Hobbit - świeżutkie nowości!
- Szczegóły
- Kategoria: Wieści
- Opublikowano: czwartek, 22, listopad 2012 21:26
- Danny
W najnowszym wydaniu White Dwarf znajduje się nie lada gratka dla miłośników Tolkiena i gier osadzonych w Śródziemiu - Games Workshop prezentuje całą masę modeli przeznaczonych do gry The Hobbit!
Czy można dodać coś więcej? Może niech zdjęcia przemówią same za siebie:
Za zdjęcia dziękujemy Mr Saturday's Mumblings
To jednak nie koniec wiadomości! Cytując za forum Azylium:
"The Hobbit: Escape from Goblin Town - Limited Edition (Polish) 56 Fig, Scenery, Dice, Measures, Rulepack 375.00 Starter
The Hobbit: Escape from Goblin Town - Limited Edition (English) 56 Fig, Scenery, Dice, Measures, Rulepack 375.00 Starter
The Hobbit: Escape from Goblin Town (English) 55 Fig, Scenery, Dice, Measures, Rulepack 350.00 Starter
The Hobbit: An Unexpected Journey (English) 288pp Hardback Book 250.00
The Hobbit: An Unexpected Journey Paint Set 5 x Goblins, 8 x Paints, Starter Brush, Painting Guide 125.00
The Hobbit Custom Figure Case 1 x Figure Case with Custom Cut Foam 200.00
The White Council 4 Fig Box 225.00 Resin
The Trolls 3 Fig Box 250.00 Plastic
Goblin Warriors 18 Fig Box 100.00 Plastic
Goblin Town Goblin Town Upgrade 175.00 Plastic
Hunter Orcs 12 Fig Box 100.00 Plastic
Hunter Orcs on Fell Wargs 6 Fig Box 125.00 Plastic
Bolg 1 Fig Clampack 75.00 Resin
Narzug 1 Fig Clampack 60.00 Resin
Goblin Captain 1 Fig Clampack 50.00 Resin
Fimbul the Hunter (Ft & Mtd) 2 Fig Clampack 125.00 Resin"
Warto dodać, że w zestawach limitowanych pojawi się model Radagasta oraz że tylko zestawy z edycji limitowanej wydane zostaną po polsku. Ceny podane są w złotówkach, naszych polskich.
Jeśli o mnie chodzi, to mam wybitnie mieszane uczucia. Wśród modeli znajdują się takie, które nie wyglądają jak dzieło panów z Nottingham, ale też i takie, które przypominają dokładnie to, co było jednym z powodów porzucenia przeze mnie gier GW. Niemniej gdy patrzę na ceny... Cóż, dobrze jest wysoko cenić swoją pracę.
A co Wy o tym sądzicie, drodzy Czytelnicy i Czytelniczki? Kupicie, czy wyśmiejecie?