Niszowa Niedziela - 10 maja 2020
- Szczegóły
- Kategoria: Wieści
- Opublikowano: niedziela, 10, maj 2020 16:17
- Sarmor
Mogłoby się wydawać, że w dobie izolacji społecznej firmy nieco zwolnią z nowościami i zapowiedziami. Tymczasem i jednych, i drugich było przez ostatnie tygodnie całkiem sporo – zaryzykowałbym wręcz stwierdzenie, że nieco więcej niż zwykle. Spośród tych licznych pozycji jak zwykle wybrałem te, które wydały mi się najciekawsze. Tym razem jest ich dwadzieścia osiem, a wśród nich znajdziecie dziwne stwory z podziemi, superciężkie czołgi III Rzeszy, które istniały tylko na papierze, kosmicznych marines z relatywnie bliskiej i niesamowicie odległej przyszłości, pobojowisko z odległej galaktyki czy nietypowe wizje dwóch jeźdźców apokalipsy.
28 kwietnia
Zaczynamy filmowo – i to od klasyki kina wojennego. Empress Miniatures przygotowało figurki postaci z Czasu Apokalipsy: kapitana Willarda i załogi przydzielonej mu łodzi PBR.
29 kwietnia
Westfalia zaprezentowała wojownika z dwuręcznym młotem i ciekawym hełmem, wyrzeźbionego przez Borisa Woloszyna.
Mam nadzieję, że podobają się Wam 10 mm figurki od Spellcrowa, bo w tym zestawieniu trochę ich będzie. Zaczynamy od gotowego jeźdźca na Sungalu do jednej z armii barbarzyńców. (Wierzchowce kawalerii do Argatorii wyglądają raczej słodko niż groźnie, nie sądzicie?)
30 kwietnia
Dzień później do sklepu warszawskiej firmy zawitały oficjalnie trzy nowe oddziały: szaleni Sozruici, wężowate Slagory i wielki Forgon. Zasady tych jednostek znajdziecie w kolejnej wersji Argatorii wypuszczonej tego samego dnia.
A jak już jesteśmy przy wielkich gadach, to Antediluvian Miniatures pracuje nad mozazaurem wzorowanym na wiktoriańskim wyobrażeniu tego jaszczura, które wciąż można zobaczyć w londyńskim Crystal Palace Park.
Krakon Games rozpoczęło zbiórkę Deeper down the Pit, której tematem są najróżniejsze bestie z głębokich podziemi. Rzeźby są raczej oldschoolowe, przy czym część wyszła całkiem niepokojąco, a inne wyglądają zabawnie.
Do gry Freebooter's Fate zawitała czwórka nowych goblinów, które można kupić osobno albo w zestawie startowym. Zwróćcie uwagę na Pezsierrę walczącego rybą piłą!
Druga kampania crowdfundongowa w dzisiejszym przeglądzie ma tematykę niemalże historyczną. Niemiecka firma Heer46 zbiera środki na wydanie trzech niemieckich ciężkich pojazdów pancernych E-100: czołgu w wersji B (poniżej), czołgu według projektu Kruppa i działa pancernego Krokodil. Wszystkie należą do większej rodziny pojazdów opracowywanych pod koniec II wojny światowej, jednak żadnego nigdy nie skonstruowano (choć zaczęto prace nad jednym prototypem E-100).
1 maja
Oferta 6 mm wojsk z dalekiej przyszłości od Vanguard Miniatures powiększyła się o pierwszy zestaw nadludzkich wojowników odzianych w pancerze wspomagane starszego typu.
2 maja
Kolejna nowość w klimatach sci-fi dotyczy znacznie bliższej przyszłości. Khurasan Miniatures pokazało amerykańskich marines gotowych na podbój Księżyca. (Dzień wcześniej opublikowano zdjęcie wojaków z wyrzutniami rakiet, ale ci z karabinami bardziej mi się spodobali).
Do prezentowanej niedawno elfiej lekkiej piechoty North Star przygotował sześć dodatkowych metalowych postaci.
Wracamy na Kickstartera, gdzie Dragon Bait Miniatures proponuje dziewiątkę żółwich wojowników z Dalekiego Wschodu.
3 maja
Chyba po raz pierwszy w NN wspominam o firmie z Argentyny. Nazywa się Khurzluk Miniatures, a przyciągnęła moją uwagę widocznym poniżej, jeszcze niedokończonym ogrem.
W drugiej połowie kwietnia Footsore Miniatures rozpoczęło zbiórkę The Baron's War 2, której tematem jest pierwsza wojna baronów. W ramach celów dodatkowych firma przygotowała figurki Robin Hooda, brata Tucka, Małego Johna i Willa Szkarłatnego (choć według legendy działali oni nieco wcześniej).
W przeddzień święta fanów Gwiezdnych Wojen australijska firma Miniature Scenery wprowadziła do swojej oferty trzy elementy pobojowiska z odległej galaktyki i mechanicznego „wielbłąda” transportowego.
4 maja
Z kolei Die Hard Miniatures wypuściło drugi model kosmicznego łowcy nagród – tym razem nieco „zczterdziestkowanego”, bo wyposażonego w wielką bojową rękawicę.
Mantic Games opublikowało na FB wideo, na którym jeden z pracowników firmy pokazuje i omawia nadchodzące plastikowe figurki goblinów. Wedle jego słów w zestawie znajdziemy 5 wzorów korpusu, 13 główek, 5 tarcz i 6 broni do walki wręcz.
Spellcrow zaprezentował kolejne 10 mm zwierzęta do Argatorii: cztery wzory Gridonów dla barbarzyńców oraz pierwszego Scalyvara dla Reptilian.
5 maja
Na stronie Khurasana pojawiła się zupełnie nowa kategoria: 15 mm figurki europejskich wojsk z drugiej połowy XV wieku. Na razie dostępni są tylko Francuzi, ale wkrótce mają dołączyć do nich Anglicy z czasów wojny Dwóch Róż.
6 maja
Paweł z Rotten Factory wrzucił na FB zdjęcia trzech zaczętych rzeźb mieszkańców doków, którzy najwyraźniej czczą podejrzane bóstwa. Docelowo pierwszy zestaw ma zawierać pięć wzorów, wśród których będzie też pokazany później rybak.
Najwyższa pora na coś z drugiej wojny światowej („papierowe” czołgi się nie liczą). Zvezda wydała model radzieckiego czołgu średniego T-28 w skali 1/72. Pojazd składa się z 201 części, więc jest to raczej propozycja na półkę niż do gry. (A ja dalej niecierpliwie czekam, aż Rosjanie wydadzą zapowiedzianą na ten rok wersję w 1/100).
W środku tego tygodnia Rubicon Models pokazało prototypowe egzemplarze dwóch ciekawych niemieckich pozycji. Pierwszą są rowery M42 wraz z żołnierzami i ich uzbrojeniem – w tym Panzerfaustami.
7 maja
Druga propozycja od Rubiconu jest znacznie cięższa – to Tygrys Królewski z nałożonym Zimmeritem, dwiema wersjami wieży oraz wnętrzem (choć wargamerom nie jest ono szczególnie potrzebne).
Najciekawszą z ostatnich propozycji od Brigade Models jest moim zdaniem 6 mm futurystyczna kolej jednoszynowa z kilkoma rodzajami wagonów, torami i pustynną stacją.
Najnowsza rzeźba od Antediluvian Miniatures jest jeszcze bardziej specyficzna, bowiem przedstawia Belfegora na… tronie. Znów za inspirację posłużyła ilustracja z Dictionnaire Infernal z 1818 roku.
8 maja
Ostatnie rzeźby skończone przez Borisa Woloszyna to groteskowe przedstawienia Śmierci i Głodu, które mają po około 120 mm od stóp do czubków głów.
A na koniec wracamy do zbiórki The Baron's War 2. Skoro Footsore Miniatures przygotowało Robina i jego wesołą kompanię, to nie mogło też zabraknąć lady Marion.
Na kolejny przegląd zapraszam oczywiście za dwa tygodnie, a w międzyczasie przygotuję jakiś tekst historyczny – choć jeszcze nie wiem, czy o II WŚ, czy dla odmiany o średniowieczu…
A jak o ograch zwracających uwagę mowa, to z pewnością zainteresują Cię Ogry z Kickstartera Shieldwolf w klimatach WW1 SciFi...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.