Córki Nemezis kontra Imperium
- Szczegóły
- Kategoria: Raporty
- Opublikowano: środa, 13, czerwiec 2012 17:43
- Dragon Warrior
Spis treści
Kilka miesięcy temu prezentowaliśmy Wam polski, niekomercyjny system Wojnacja: Kroniki Imperium. Po teoretycznym wstępie przyszedł wreszcie czas na zobaczenie, jak system działa w praktyce. Zapraszamy do prześledzenia starcia elitarnych wojowniczek z zakonu boginie Nemezis wraz z znacznie mniej elitarnym, za to znacznie liczniejszym patrolem Imperium.
Niniejszy raport ma bardziej charakter przykładowej rozgrywki niż pobieżnego przedstawienia przebiegu gry. Będzie więc dość długi, co nie znaczy, że brak mu emocjonujących zwrotów akcji.
Przewracanie wyeliminowanych modeli ma wyłącznie poprawiać przejrzystość i nie wynika w żaden sposób z zasad. W dalszym etapie gry modele będą też powalane zgodnie z zasadami, jednak równie dobrze można to symbolizować znacznikiem bez konieczności narażania farby na modelach.
Patrol Imperium Kiryjskiego: z lewej 5 Poborowych (w oddziałach po 3 i 2), z prawej 3 Pięści Imperium, w centrum Probus i Łucznik (a raczej Łuczniczka).
Córki Nemezis: z lewej Vrondi, Lara i 2 Chłopów, z prawej Łowczyni Bestii i Awanturnik.
Pole bitwy w trakcie fazy rozstawienia widziane z lotu ptaka.
Oddziały stoją już na swoich miejscach.
Pierwsza tura
Grę rozpoczyna Łuczniczka Imperium. Czysta linia strzału do wrogiej bohaterki i odrobina szczęścia owocują trafieniem i raną.
Ranna w Atak (a więc i Celność) Lara odpowiada łuczniczce strzałem z kuszy, rezygnując z koncentracji.
Chybiając, wykorzystuje pozostałe Akcje, aby osłonić się murkiem.
Tymczasem dwaj poborowi ruszają flanką by chwile później oberwać Ognistym Ptakiem od skoncentrowanej w Moc Vrondi.
Bezpieczne od dalszego ostrzału w tej turze, Imperium rusza do przodu. Córki Nemezis wolą nie wystawiać się łuczniczce i posyłają przodem jedynie chłopów.
Widząc, że do pancernego szturmu dołączył nawet bohater poborowych, Awanturnik także rusza do przodu.
Druga tura
Kolejną turę rozpoczyna Vrondi. Mimo koncentracji pali pierwsze zaklęcie. Drugie jednak odpala i dobija rannego w poprzedniej turze Poborowego.
Tymczasem drugi oddział piechoty atakuje chłopów...
...niestety bez większych rezultatów. Żaden z pomocników córek boginie nie pada, choć jeden otrzymuje ranę.
Awanturnik, widząc odsłoniętych przeciwników, rusza do walki i wbija jedną ranę.
Nieco spóźnione Pięści Imperium obchodzą walczących z flanki.
Chwilę później Probus daje znak jednemu z Poborowych, a ten dodatkowym Atakiem powala jednego Chłopa. W ramach bonusu (cecha 'Rozgrzewka' na zabitym) zwycięski model wybiera bonus do Ataku.
Sytuacja pod koniec drugiej tury wciąż jest wyrównana. Imperium straciło jednego Poborowego, podczas gdy inny został ranny. Córki Nemezis straciły co prawda mniej wartego w boju chłopa, jednak ich główna wojowniczka pozostaje ranna i najlepiej, aby unikała bezpośredniej walki.
Trzecia tura
Kolejną turę znów chciała zacząć Vrondi. Niestety najbliższy widoczny wrogi model znajdował się dwa centymetry poza zasięgiem 'Ognistego Ptaka'.
Pierwszy atakuje więc Awanturnik, dobijając rannego poborowego.
Tymczasem pozostali Poborowi ranią i dobijają drugiego z Chłopa oraz związują walką Awanturnika. Drugi z Imperialnych zwycięzców także wybiera bonus do Ataku, aby przygotować się do starcia z wysoką statystyką Obrony wojowniczek.
Łuczniczka, nie mogąc znaleźć godnego celu dla swoich strzał, podkrada się bliżej.
Ranna Lara wycofuje się, aby uniknąć śmierci od przypadkowej szarży. Udaje jej się jednak wreszcie przeładować kuszę po niecelnym strzale w pierwszej turze.
Pięści Imperium dopadają Awanturnika, któremu jednak szczęśliwie udaje się przeżyć, choć nie w jednym kawałku.
Vrondi, wciąż nie widząc celów dla swoich pocisków, wszystkimi Akcjami koncentruje Moc.
Widząc swoją szansę, Poborowy rusza z okrzykiem na ustach. Do wykonania ataku brakuje mu wprawdzie kilku centymetrów, jednak w przyszłej turze Córki Nemezis będą musiały skupić się na ratowaniu agentki i czarodziejki, porzucając Awanturnika na pastwę losu.
Awanturnik ginie jeszcze w tej turze, powalony przez Poborowego ponaglonego przez Probusa. Jednocześnie Łowczyni Bestii wykorzystuje Znak Ognia, aby automatycznie zranić jedną z Pięści Imperium. Łuczniczka zaś, zachęcona tym małym sukcesem, wybiega przed formację, aby w przyszłej turze wykorzystać przewagę taktyczną zafundowaną jej przez heroicznego Poborowego.
Czwarta tura
Lara decyduje się w pierwszej kolejności ratować czarodziejkę. Pierwszą akcją wysuwa się na czystą pozycję...
...i oddaje 'strzał bezpośredni' w kierunku nadbiegającego Poborowego. Test Celności z takiej odległości był niemal formalnością, jednak tylko jeden z testów Siły przechodzi przez gruby pancerz cesarskiego wojownika. Co więcej, rana w Siłę nie czyni go wcale mniej groźnym wobec nieopancerzonych córek bogini.
Szczęśliwie agentka ma jeszcze dwie akcje, które z powodzeniem wykorzystuje na szarżę. Wysoki wynik testu Siły pozwala jej zażegnać niebezpieczeństwo.
Łuczniczka strzela do Łowczyni Bestii, jednak wynik testu Siły pocisku jest zbyt niski, aby przebić podniesiony 'kontrolą' Pancerz wojowniczki.
Łowczyni Bestii w odpowiedzi przypala Znakiem Ognia drugą z Pięści Imperium. Rana w siłę jest jednak nieco mniej satysfakcjonująca niż poprzednia.
Przyciśnięte dystansowymi umiejętnościami Pięści ruszają do ataku, jednak jedna z nich od razu pada od dwóch celnych zaklęć ofensywnych. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że zdrowszych od siebie kolegów zasłaniał cesarski z raną w Atak, która i tak znacznie zmniejszała jego szanse na trafienie wojowniczek.
Miejsce poległego zajmuje popchnięty umiejętnością dowódcy Poborowy z bonusem do Ataku...
...by chwilę później dobiec do Czarodziejki i udanymi testami Ataku i Siły zadać jej ranę oraz zainicjować eksplozję wynikającą z rozszalałych umiejętności Vrondi.
Szczęśliwie płomienie nie zabierają jej towarzyszce ostatniego punktu życia. Sam napastnik także unika rany, jednak tutaj jest to zasługa grubej zbroi.
Zachęcony połowicznym sukcesem kolegi do boju rusza także drugi z Poborowych. Nie udaje mu się jednak trafić kuszniczki. Sytuacji nie ułatwia mu także otrzymana wcześniej w Atak rana, która niweluje bonus otrzymany po powaleniu Chłopa.
Piąta tura
Inicjatywę przejmuje Lara z nadzieję wyeliminowania obu napastników. Istotniejszy wydaje się jej jednak ten z wyższą statystyką ataku, wiążący niestabilną magicznie czarodziejkę. Wojowniczka ryzykuje więc i wyrywa się szarżą z walki. Na jej szczęście zaskoczony całą sytuacją Poborowy chybia.
Niestety jej niska siła nie pozwala spełnić ambitnego planu i po wykonaniu dwóch ataków Cesarski ma na sobie tylko jedną ranę. Dopiero trzeci cios powala go na ziemię. Drugi z wojowników wciąż stanowi zagrożenie, tyle że mniejsze.
Zmuszony do obiegnięcia Lary Poborowy może już wykonać tylko jeden atak wymierzony w czarodziejkę. Szczęśliwie dla obu wojowniczek chybia.
Nie mogąc ryzykować, że imperialna łuczniczka wychyli się i strzeli Larze w plecy, Łowczyni Bestii powala ją swoim znakiem. Następnie pozostałymi akcjami przybliża się do towarzyszek.
Łuczniczka podnosi się z ziemi wydając na to dwie Akcje. Dwoma ostatnimi może już tylko oddać zwykły strzał w kierunku jedynego niezasłoniętego przeciwnika - łowczyni. Strzała sięga celu i przebija pancerz, raniąc wojowniczkę w Atak.
Tymczasem Vrondi bezlitośnie pali swojego przeciwnika.
Pozostałe przy życiu Pieści Imperium ruszają do ataku. Jedna trafia nawet Łowczynię Bestii, jednak zbyt słabo, by przebić jej niezbyt gruby pancerz.
Probus próbuje z krzykiem na ustach pomścić pozostałych Poborowych. Na swoje nieszczęście najwyraźniej potyka się przy tym o kamień, gdyż rzuca dwie jedynki w teście Ataku.
Szósta tura
Na polu walki wciąż pozostają trzy najważniejsze wojowniczki Córek Nemezis, wszystkie jednak ranne. Po stronie Imperium na nogach stoją tylko dwie Pięści, Probus oraz Łuczniczka.
Test Zmysłów niezawodnie wygrywa Lara. Cesarz być może wybaczyłby swojemu wojownikowi podniesienie miecza na kobietę - w końcu wyszkoloną i uzbrojoną...
...Lara nie ma jednak takiego miękkiego serca i dwukrotnie zdaje testy Ataku i Siły mordując Probusa.
Ostatnimi akcjami sięga nawet Pieści Imperium i szczęśliwie rani ją uszkadzając wrogi Pancerz.
Łuczniczka Imperium ma co prawda szansę trafić sojusznika, jednak biorąc pod uwagę jego solidną zbroję nie zastanawia się długo. Ugodzona strzałą Agentka pada na ziemię.
Vrondi odsuwa się spoza zasięgu wrogich wojowników oraz strzelca i ponownie koncentruje Moc.
Tymczasem łowczyni Bestii Ściera się z Pięściami Imperium. Podniesiona Kontrolą Obrona okazuje się wystarczająca i wrogie ataki chybiają.
Jeden z dwóch ataków wojowniczki sięga celu i dobija rannego wcześniej przeciwnika.
Siódma tura
Po celnym, lecz niewystarczającym ciosie, w cesarskiego wojownika (wcześniej mimo rany miał on komplet Pz), Łowczyni decyduje się powalić wciąż niebezpieczną łuczniczkę.
Kolejne dwa ataki wojownika nie wystarczają, aby dosięgnąć przeciwniczki zwiększającej sobie Obronę Kontrolą.
Czarodziejka tymczasem korzysta z okazji i wychylając się odpala magiczny pocisk w łuczniczkę. Trzy udane testy później ta ostatnia jest już ranna.
Łuczniczce w swojej akcji udaje się jedynie podnieść i założyć strzałę na łuk.
Ósma tura
Kolejną turę rozpoczyna Łowczyni, powalając znakiem łuczniczkę oraz bezskutecznie atakując Pięść.
Imperialny Wojownik uznaje, że cała jego nadzieja w oderwaniu się od Łowczyni i wykonaniu dwóch całkiem prawdopodobnych ataków w Czarodziejkę.
Niestety, nie przewidział tego, że wojowniczka skutecznie wykorzysta przysługujący jej dodatkowy atak w odrywającego się przeciwnika i wreszcie wreszcie przebije jego zbroję.
Gdy inkantacje Vrondi zawodzą, łuczniczka podnosi się i strzela. Przy braku wolnych akcji na ruch jedynym możliwym celem jest Łowczyni. Pocisk trafia, zbyt słabo aby przebić podniesiony Kontrolą Pancerz.
Dziewiąta tura
Dziewiąta tura to jedynie aktywacja Vrondi, której tym razem jedna z inkantacji 'odpala' i dosięga rannego już wcześniej celu.
A tak prezentują się zwycięskie wojowniczki. Jak widać Vrondi niecnie przekręciła swoją ranę na 'Pancerz', zaś Łowczyni Bestii niepostrzeżenie odkopnęła swoją. Najwyraźniej na zdjęciu pamiątkowym obie chciała wypaść choć trochę lepiej.
