Stół w 7 dni - marsjańskie fortyfikacje - dzień 5
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: piątek, 16, wrzesień 2011 20:57
- eiko2
Kolejny dzień prac zakończony - a w nim podejście pierwsze do prezentacji całego stołu w klimacie obrońców Marsa.
Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.
Kolejny dzień prac zakończony - a w nim podejście pierwsze do prezentacji całego stołu w klimacie obrońców Marsa.
Dziś makiety do stołu w klimacie Czerwonej Planety zaczęły nabierać kolorów - i wyglądają coraz lepiej! Zapraszam na relację.
Trzeci dzień prac zakończony sukcesem - tereny są już gotowe do malowania, jutro będzie można zobaczyć pierwsze efekty. Zapraszam do relacji z dnia dzisiejszego.
Nikt nie lubi przepłacać za wysyłkę paczki - należy zatem zadbać, by zmieściło się w niej jak najwięcej skarbów. Dlatego oprócz zaprezentowanych kilka dni temu modeli od Zvezdy, zdecydowałem się również na zamówienie kilku makiet, by zrobić z nich stół do gier science fiction. Zapraszam na relację z pierwszego dnia prac!
Wieści ze wschodu ciąg dalszy! Czytelnicy zapewne pamiętają serię artykułów opisujących system Ring of Rule autorstwa rosyjskiej firmy Zvezda. Należy jednak zauważyć, że oprócz modeli fantasy i historycznych, Gwiazda proponuje również modele science-fiction, rzecz jasna plastikowe. Zapraszam do recenzji dwóch z nich: Starship Troopers Forces in Action i Starship Troopers Crab Biotank.
Przychodzi taki moment w życiu każdego gracza, ze trzeba zakupić walizkę do przenoszenia swoich modeli (czy to do znajomych, czy na turnieje). Wystarczy szybkie rozeznanie by odkryć, że wybór na rynku mamy spory - Feldherr, Citadel, Armytransport czy KR Multicase to zaledwie czubek góry lodowej, ukrytej pod hasłem "walizki na figurki". W moich poszukiwaniach natknąłem się na stosunkowo młodą polską firmę Safe and Sound - i to jej produkt zdecydowałem się zakupić. Czy był to wybór słuszny? Zapraszam na recenzję!
O figurkowym bitewniaku w świecie Neuroshimy od pewnego czasu jest dość głośno, a to za sprawą marnej jakości modeli. Rzecz jasna nie wypada krytykować bez solidnych podstaw, dlatego też jeden z modeli do Neuroshimy nabyłem - mowa o Annihilatorze z frakcji Moloch. Zapraszam na krótką relację z malowania tego modelu.
Dziś siódmy, ostatni dzień prac nad grupą uderzeniową armii Naftii do Hind Commandera. Czy udało się zrealizować plan w całości? A może jego założenia okazały się zbyt wygórowane? Zapraszam na relację i podsumowanie wszystkich prac.
Zamiany planów, upaćkane samoloty, kiepsko kryjący brąz i nadrabianie zaległości - oto, co mnie dziś spotkało. Zapraszam na relację z przedostatniego dnia prac nad grupą uderzeniową sił zbrojnych Królestwa Naftii.
Zapraszam na krótką relację z piątego dnia prac nad grupą uderzeniową i dalszego przesuwania planów.