logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Zvezda - ChT-26

Po kilkumiesięcznej przerwie powracam do modeli pojazdów z okresu II wojny światowej produkowanych przez firmę Zvezda. Dziś przyjrzymy się jednej z ciekawszych pozycji w ofercie: „chemicznej” wersji T-26, czyli lekkiemu czołgowi uzbrojonemu w miotacz płomieni.

Rozpoznanie

Omawiany czołg należy do serii Art of Tactic i podobnie jak pozostałe pojazdy lądowe został wykonany w skali 1/100. Jego cena też nie odbiega od pozostałych (za wyjątkiem droższego T-35), co czyni z ChT-26 tańszą alternatywę dla
żywicznych i metalowych modeli innych firm, a także potencjalny materiał do konwersji lub przeróbek na element terenu (wrak).

Warto też napisać kilka słów o samym czołgu. Seryjnie produkowano trzy wersje T-26 z miotaczami ognia: ChT-26, ChT-130 i ChT-133. Zapewne dla Zvezdy najprościej byłoby wyprodukować ten ostatni model – wystarczyłoby przerobić dostępny już czołg T-26.

Źródło: T-26, tom III, Wydawnictwo Militaria, zeszyt 214

Mimo to firma zdecydowała się na ChT-26, wczesny model skonstruowany jeszcze na bazie dwuwieżowej wersji T-26. Czołgi te wzięły udział w walkach przeciwko Japończykom w latach 1938–9, a później także w wojnie zimowej, choć wówczas były już zastępowane przez nowsze ChT-130 i ChT-133. W czerwcu 1941 roku te dwie zmodernizowane konstrukcje stanowiły większość czołgów chemicznych, a ponieważ Art of Tactic skupia się głównie na tym okresie, wybór ChT-26 jest nieco niezrozumiały (podobnie jest w przypadku T-34 i KW-1, które Zvezda produkuje w bardzo wczesnych, mało powszechnych wersjach).

Jednak z modelarskiego punktu widzenia kwestia wersji daje ciekawe możliwości. Ponieważ zestaw zawiera czołg z wczesnym kadłubem i wieżą z wersji dwuwieżowej, można go łatwo przerobić na pojazd dwuwieżowy (dodając drugą wieżę, nieco przerabiając obie i zmieniając uzbrojenie). Z kolei modyfikując nieco kadłub i montując wieżę z BT-5 (również produkowanego przez Zvezdę) możemy zbudować wczesną wersję T-26 z wieżą cylindryczną, idealny nie tylko na Barbarossę, ale i wojnę zimową czy hiszpańską wojnę domową.

Pakowanie

ChT-26 jest pakowany w małe kartonowe pudełko z ilustracją z przodu i zdjęciami złożonego modelu oraz instrukcją składania z tyłu.

W środku znajdziemy jedną, wykonaną z zielonego plastiku ramkę z czołgiem, kartę jednostki do Art of Tactic oraz kartkę z informacją o grze w trzech językach (rosyjskim, angielski i niemieckim).

Montaż i jakość

Czołg składa się z sześciu elementów: dołu i góry kadłuba, dwóch części wieży i gąsienic odlanych razem z układem jezdnym. Obróbka nie jest szczególnie wymagająca i ogranicza się do wycięcia elementów oraz usunięcia linii podziału formy.

Podobnie jak wszystkie modele z serii, ChT-26 da się złożyć bez użycia kleju. Jeśli jednak chcielibyśmy skleić pojazd, a przedtem planujemy spasować części, warto nieco przypiłować wszystkie bolce, inaczej możemy mieć problem z rozłożeniem modelu. Poza tym szczegółem montaż nie sprawia problemów.

Gotowy pojazd ma tę samą wadę, co zwykły T-26: widoczne szpary w miejscu łączenia obu części kadłuba i gąsienic. O ile z przodu i z tyłu łatwo je zaszpachlować, po bokach będzie to nieco trudniejsze, dlatego dobrym pomysłem jest solidne ubłocenie pojazdu po pomalowaniu.

Podczas grania koniecznie trzeba będzie uważać na obie lufy, które są bardzo cienkie i łatwo można je złamać. Przezorni mogą zastąpić je metalowymi drutami lub rurkami, choć w przypadku lufy miotacza płomieni konieczne będzie dorobienie kilku szczegółów.

Pod względem szczegółowości ChT-26 nie odbiega szczególnie od innych pojazdów z serii. Brakuje mu detali widocznych choćby na ilustracji: narzędzi, skrzynki z boku kadłuba, klaksonu... Ale nie skupiajmy się tylko na wadach. Na kadłubie ładnie odwzorowano wszystkie włazy, położony reflektor i żaluzję wylotu powietrza z silnika. Widać większość nitów na poziomych powierzchniach, choć warto je poprawić, inaczej znikną przy malowaniu (przy okazji można dorobić nity na bocznych ścianach, których nie da się odlać przy takiej konstrukcji modelu).

Co ciekawe, mocowanie wieży nie pozwala całkowicie obrócić jej do tyłu. Nie potrafię powiedzieć, czy to widzimisię projektanta modelu, czy też próba odwzorowania ograniczeń prawdziwego czołgu. Może ktoś z Was wie?

Podsumowanie

ChT-26 od Zvezdy to tani i całkiem udany model nietypowego pojazdu. Świetnie nada się dla zwykłych graczy (choć koniecznie będą musieli uważać na delikatne lufy), a osoby bardziej wymagające mogą niewielkim nakładem pracy stworzyć na jego podstawie naprawdę ładny czołg. Bardzo wczesna wersja zmniejsza nieco użyteczność pojazdu w grach o II WŚ, ale z drugiej strony stanowi on dobrą podstawę do konwersji na inne, ciekawe wersje T-26.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes