Armia w 7 Dni - Grupa uderzeniowa armii Swobodostanu - dzień 2
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: wtorek, 26, czerwiec 2012 19:46
- Sarmor
Dziś wykonane miały zostać zaległości z dnia pierwszego oraz najbardziej żmudny punkt całego projektu - malowanie wszystkich 33 podstawek. Czy wszystko się udało? Zapraszam na krótki raport!
Na początek zabrałem się za zaległe rozjaśnianie pojazdów naziemnych. Niestety, brakuje zdjęć ze wszystkich jego etapów, gdyż okazało się, że część z nich była robiona przy bardzo niekorzystnym oświetleniu. Cóż, mam nauczkę, by sprawdzać zdjęcia od razu po zrobieniu, a nie dopiero na koniec prac.
Rozjaśnianie pojazdów zacząłem od drybrusha kolorem podstawowym, czyli Tan Yellow (VMC). Potem zdecydowałem się na jeszcze jeden kolor, mieszankę Tan Yellow oraz Sand Yellow (VMC). Efekty widać na poniższym zdjęciu (brakuje na nim Cascaveli, ale one także zostały potraktowane oboma drybrushami).
Następnie brązowe plamy kamuflażu Cascaveli poprawiłem Beige Brown (VMC), a następnie rozjaśniłem na krawędziach Beige Brown zmieszanym z odrobinę białego.
W końcu wziąłem się za podstawki, na które nałożyłem Beasty Brown (VGC). Zajęło mi to trochę czasu, starałem się bowiem nie zamalować pojazdów ani piechoty. Jak się potem okazało, w wielu miejscach pozostały białe plamki podkładu pomiędzy ziarenkami piasku, więc zmuszony byłem wprowadzić poprawki za pomocą mocno rozwodnionej farby (choć chyba nie wszystkim to pomogło). Na zdjęciu oprócz jednostek Swobodostanu znalazły się trzy drużyny piechoty Naftii ze Stingerami, których podstawki postanowiłem pomalować przy okazji.
Powinienem jeszcze zrobić co najmniej dwie warstwy rozjaśnienia, jest już jednak późno, więc zostawię to sobie na następny dzień. Zaległości jak były, tak są, mam nadzieję, że niedługo uda się je wyeliminować i dalej robić już wszystko zgodnie z planem.
