Armia w 7 dni - Grupa uderzeniowa armii Naftii - dzień 3
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: środa, 31, sierpień 2011 20:46
- Sarmor
Po wczorajszej rozgrzewce przyszła kolej na chyba największą jednodniową dawkę malowania podczas tego projektu. Zapraszam na lekturę o trzecim dniu prac, podczas którego wziąłem się za drużyny piechoty.
Malowanie piechoty znacznie różniło się od pozostałych prac, a to ze względu na specyfikę tych modeli. Zamiast konkretnej bryły mamy tu pasek z czterema drobnymi postaciami, dlatego też zdecydowałem się zacząć od pomalowania podstawek (czyli większej części modelu), a dopiero potem pomalować żołnierzy.
Pierwszym etapem było pokrycie podstawek warstwą Beasty Brown (VGC). Farba okazała się dość rzadka, przez co pokrycie nie jest idealne, ale to nie problem - na to pójdzie jeszcze wash i drybrushe.
Następnie nałożyłem na podstawki warstwę Devlan Mud (Citadel).
Do pierwszego rozjaśnienia użyłem znowu Beasty Brown, który nakładałem techniką suchego pędzla.
Drugie rozjaśnienie to mieszanka Beasty Brown i Sand Yellow (VMC).
I ostatnie rozjaśnienie, czystym Sand Yellow.
Muszę przyznać, że nie do końca jestem zadowolony z koloru podstawek - najpewniej niepotrzebnie przyciemniałem je Devlan Mud. Cóż, wiem już, czego nie robić przy kolejnych modelach.
Potem przyszła pora na malowanie żołnierzy. Na kolor bazowy wybrałem Brown Violet (VMC).
I na tym zakończyłem dzisiejsze prace. Plan przewidywał jeszcze rozjaśnienie mundurów i domalowanie detali (karabinów, butów, może twarzy), lecz na to nie mam już siły. Mundury wykończę jutro, a detale pomaluję przy okazji malowania detali pozostałych modeli, czyli za kilka dni.