logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Zostać Wilkiem...

Sporo czasu minęło od ostatniego werbunku do armii Space Marines. W tym czasie 2 kolejne zakony otrzymały swoje kodeksy, w tym Kosmiczne Wilki. Zajmiemy się dziś przekształceniem terminatora na członka tego nietypowego zakonu. Zapraszam!

Historia zakonu

Space Wolves (Kosmiczne Wilki) to jeden z 20 legionów Pierwszego Utworzenia. Jego członkowie to eksperci w walce wręcz, a ich światem macierzystym jest Fenris - planeta skuta wiecznym lodem.

Kultura i zwyczaje Kosmicznych Wilków zostały zaczerpnięte w dużej mierze z nordyckiej mitologii, widać także inspirację czerpaną z  kultury średniowiecznych ludów Północy. Zakon ten kładzie ogromny nacisk na siłę i honor wojownika. Wojownicy należący do Space Wolves to wierni i honorowi żołnierze, służący pomocą Imperatorowi, choć niechętni przestrzeganiu ograniczeń, reguł i nakazów. Jak mówi Codex: „Jak na własny koszt przekonało się wiele administracji, jedyną rzeczą jaką można zagwarantować co do Wilków jest to, że jedynym sposobem aby zmusić Kosmiczne Wilki do zrobienia czegoś jest im tego zakazać”.

Historia Lemana Russa, założyciela i przywódcy Kosmicznych Wilków, w pewnych aspektach nawiązuje do romańskiego mitu o powstaniu Rzymu. Wspomniany wyżej syn Imperatora został wychowany przez wilki, swe dzieciństwo spędzając na nieprzychylnej istotom żywym planecie Fenris. Później, będąc już władcą Fenris, został odnaleziony przez Imperatora, z którym stoczył pojedynek. Oczywistym było, że nie zwyciężył, skutkiem czego przysiągł służyć Imperium.

Kosmiczne Wilki znane są ze swej niezależności i odrazy do wszelkich autorytetów. Mocno opierają się centralnym strukturom imperium oraz odrzucają zasady zebrane w Codex Astartes. Posiadają reputację równie niezdyscyplinowanych co nieustraszonych wojowników.

Kosmiczne Wilki uzupełniają swój stan liczebny rekrutując barbarzyńców zamieszkujących ich rodzimy świat - Fenris. Wśród klanów trwa ciągła wojna i rywalizacja o wpływy, a Kosmiczne Wilki są przez nie traktowani jak półbogowie – niebiańscy wojownicy, którzy czasem przybywają na pole bitwy, aby przypatrywać się walkom i zabrać ze sobą najlepszych. Kandydaci na marines są następnie zabierani do obozów treningowych w łańcuchu gór Asaheim, gdzie przechodzą wstępny trening. Ci, którzy przeżyją dostają się do Kła - głównej fortecy Kosmicznych Wilków. Tam Wilczy Kapłani i Kapłani Runów testują ich psychikę, po czym kandydatom podawany jest napój z Czary Wulfena, który „budzi” w nich wilczego ducha i zmienia ich strukturę genetyczną.

Kosmiczne Wilki używają szarych pancerzy wspomaganych, często ozdabianych najróżniejszymi wilczymi trofeami zdobytymi na Fenrisie, takimi jak wilcze skóry, kły itp. Godłem zakonu jest stylizowana głowa szarego wilka.

Opis jest streszczeniem artykułu umieszczonego pod adresem: www.wikipedia.org/wiki/Space_Wolves

Przygotowania

Do wykonania elementów przedstawionych w tym artykule użyłem:

  • Green Stuffu,
  • skalpela,
  • cienkiego drutu miedzianego,
  • plasticardu grubości 1mm,
  • wody,

Model, na którym zostaną przedstawione modyfikacje, to terminator z zestawu Bitwa o Czarną Grań”. W ramach przygotowania został on opiłowany z wszelkiej heraldyki, głowę wymieniłem na odkrytą - instrukcję, jak bezpiecznie wyciąć hełm, opisałem w „Jak zrobić konwersję Obliteratora?”.

Nity

Jeden z naramienników postanowiłem ozdobić nitami. Wykonałem je ze szklanego "bulionu" - ozdoby do zrobienia paznokci. Można go z pewnością dostać w każdym salonie kosmetycznym, a słoiczek przedstawiony na zdjęciu kosztuje mniej niż 5zł.

W naramienniku wiercimy płytkie otwory, w które następnie wklejamy po jednej kulce bulionu. Wygodnie jest nakładać je wykałaczką zamoczoną w wikolu, dzięki temu kulki przyklejają się do niej na tyle mocno, by dało się je wyjąć z opakowania a zarazem na tyle lekko, by po przyłożeniu do zagłębienia z klejem superglue, zostały w nim.

Okucia runiczne

Drugi naramiennik, pancerz na wysokości barków oraz rękawicę energetyczną ozdobimy okuciem z wyrytymi runami. Do tego wycinamy dwa paski plasticardu grubości 1mm (lub cieńsze, zależnie od preferencji) i naklejamy w równej odległości od siebie - około 2mm.

Do środka wciskamy wąski pasek Green Stuffu, którego nadmiar usuwamy nawilżonym ostrzem nożyka. Następnie wyciskamy jego końcówką runy - tu panuje pełna dowolność, mogą to być napisy, istniejący język runiczny, czy jak u mnie - w pełni losowe znaki przypominające prymitywną formę pisma. Wszystko zależy od naszego zapału i precyzji. Całość zostawiamy na noc do wyschnięcia - suche okucie bez problemu wyjmiemy z "formy".

Okucie tniemy na odpowiedniej długości elementy i naklejamy na model przy użyciu superglue.

Na innych częściach pancerza również pojawią się runy. Wiercimy niewielkie zagłębienie, wciskamy Green Stuff i wyciskamy runy - w taki sposób ozdobiłem obudowę boltera oraz jedną nogę modelu.

Broda

Dość częstą cechą szczególną wilków jest zarost, dlatego uznałem, że i mój wojownik otrzyma brodę. Zaczynamy od warkoczy, które będzie miał na niej "zaplecione". Tu z pomocą przychodzi cienki drut, z którego... zaplatamy warkocze. Prościej się chyba nie da.

Poniżej oczu wiercimy otwory i wklejamy w nie zaplecione warkocze. Tu mała uwaga - można je zakończyć w dowolny sposób, zależnie od upodobań. Możemy ulepić z Green Stuffu taśmy/rzemienie, zostawić luźne zakończenia, bądź poszukać odpowiednich koralików/rurek z tworzywa. Ja postawiłem na wariant drugi, czyli warkocze "luźne".

Teraz pora na właściwą brodę - na twarz i pancerz naklejamy wąskie paski Green Stuffu, formując ogólny zarys brody.

Następnie, mokrym skalpelem, nacinamy masę zgodnie z przebiegiem włosów - z góry na dół i od uszu w stronę podbródka.

Po wyschnięciu i opiłowaniu ewentualnych nierówności model jest gotowy do zapodkładowania.

Podsumowanie

Jak widać przerobienie zwykłego marine na Kosmicznego Wilka nie wymaga nadludzkich umiejętności rzeźbiarskich, a uzyskany efekt będzie lepszy niż przemalowanie modeli na szaro-żółty... Zapraszam wkrótce na drugą część poradnika!

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes