North Star - Stargrave Crew II & Mercenaries II
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: środa, 01, marzec 2023 07:04
- Sarmor
W 2021 roku wraz z podręcznikiem do Stargrave do sprzedaży trafiły trzy plastikowe zestawy, Crew, Mercenaries i Troopers. Ostatni z nich zawierał postaci męskie i damskie (zdaniem twórców ciężkie pancerze skutecznie maskowały różnice w budowie ciała), ale figurki z dwóch pozostałych przedstawiały wyłącznie mężczyzn. Część fanów zwróciła na to uwagę jeszcze przed premierą tych pudełek, a w odpowiedzi Nick Eyre zdradził, że ma zamiar wydać osobne zestawy z modelami kobiet. Firma North Star dość szybko zrealizowała te plany i w zeszłym roku ukazały się zestawy Crew II i Mercenaries II, którym dziś się przyjrzę.
Rozpoznanie
U producenta oba nowsze zestawy kosztują po 20 funtów – czyli tyle samo, co poprzednie. Każdy zawiera części umożliwiające złożenie 20 postaci (z mnóstwem nadprogramowych elementów) oraz dwie ramki po 10 okrągłych podstawek Renedry o średnicy 25 mm.
Na chwilę obecną w polskich sklepach cena jednego pudełka wynosi od 110 do 123 złotych.
Pakowanie
Omawiane zestawy są pakowane w kartonowe pudełka o takich samych wymiarach, co plastikowe figurki do Frostgrave i Ghost Archipelago, wcześniejszych gier Josepha McCullougha.
Przód każdego opakowania zdobi bardzo kolorowa ilustracja przedstawiająca trzy postaci…
…zaś z tyłu znajdziemy zdjęcie przykładowych, pomalowanych figurek i krótki opis zawartości zakończony zachętą do mieszania elementów z poszczególnych zestawów.
Jakość i montaż
Każdy z omawianych zestawów zawiera cztery sztuki identycznych ramek z 28 mm figurkami.
Crew II
O ile w przypadku „męskich” zestawów ramka Crew była mniejsza od ramki Mercenaries, o tyle te z zestawów „kobiecych” są takiej samej wielkości.
Mercenaries II
Na ramce Crew II znajdziemy:
- 21 główek,
- 5 korpusów z nogami, bez integralnych podstawek,
- 12 par rąk z bronią długą,
- 6 par rąk z bronią krótką,
- 2 pary rąk z innym wyposażeniem,
- 2 różne plecaki,
- 2 mniejsze torby,
- 2 ładownice,
- 2 kabury na pistolety,
- karabin w pokrowcu,
- 2 noże (jeden w pochwie, drugi bez),
- magazynek bębnowy,
- zbiornik paliwa do miotacza płomieni,
- tablet z klawiaturą,
- etui z narzędziami,
- uchwyt z czterema fiolkami, nabojami do strzelby lub podobnymi przedmiotami,
- klucz francuski,
- futurystyczne narzędzie,
- niesprecyzowane urządzenie.
Crew II
Z kolei ramka Mercenary II zawiera:
- 28 główek,
- 5 korpusów z nogami, bez integralnych podstawek,
- 13 par rąk z bronią długą,
- 3 pary rąk z bronią krótką,
- 2 pary rąk z bronią białą,
- parę rąk rzucających granat,
- 4 kabury na pistolety,
- 2 noże w pochwach (jeden to wręcz miecz!),
- 2 noże,
- pustą pochwę na nóż,
- 3 inne bronie do walki wręcz,
- zbiornik z paliwem do miotacza płomieni,
- 2 ładownice,
- granat,
- 2 uchwyty z przytroczonymi granatami (po dwa i trzy),
- uchwyt z nabojami do strzelby (ale mogą robić a inne przedmioty),
- uchwyt z pociskami do granatnika,
- torbę,
- menażkę,
- duży plecak,
- minikomputer.
Mercenaries II
Jak to w przypadku zestawów North Stara – a figurek do Stargrave w szczególności – moimi ulubionymi elementami są głowy. Na ramce załogantek dominują głównie ludzkie z różnymi fryzurami i nakryciami głowy, ale znajdziemy też żeńskie wersje ras znanych z poprzednich zestawów (wychudzone humanoidy, cyklopy, kosmici z wyłupiastymi oczami bez ust czy istoty z nisko osadzonymi głowami) oraz cztery nowości – postać z kocimi uszami i trzy różne główki z prawej w drugim rzędzie.
Crew II
U najemniczek różnorodność jest jeszcze większa – zestaw ten przebija nawet męskich najemników. Ponownie większość główek należy do ludzi, ale ich odsetek jest mniejszy, zaś wśród obcych znajdziemy nieco bardziej egzotyczne rasy niż w drugim z omawianych zestawów. Część istot, jak smoczyca czy cyklopka, jest nam znana, ale mamy tu także bardziej kocią kotkę, istotę z dziobem i kolcami, kosmitki z wielkimi, łysymi głowami czy „demonice” z rogami, które przywodzą na myśl zestaw demonów do Frostgrave.
Mercenaries II
Warto zauważyć, że głowy mniej ludzkich kosmitów bez problemu można też osadzić na męskich ciałach, zarówno tych do Stargrave, jaki i przeznaczonych do innych gier.
Od główek jeszcze liczniejsze są rączki. Nim przejdziemy do ich szczegółowszego omówienia, mała uwaga na temat wielkości: ku mojemu zdziwieniu niektóre z kończyn ułożonych prosto – szczególnie tych wskazujących coś – są krótsze od innych (co dobrze ilustruje zdjęcie poniżej). Możliwe jednak, że na gotowych, pomalowanych modelach nie będzie to takie widoczne, czego przykładem może być figurka w czerwono-białym stroju ze zdjęcia z tyłu pudełka Mercenaries II.
Podobnie jak w poprzednich zestawach, wszystkie rączki są połączone w pary i oznaczone numerami wyrzeźbionymi w miejscach łączenia z korpusem. Pomysł ten jest bardzo fajny i chciałbym, by więcej firm go stosowało – niekoniecznie do wszystkich rąk, ale na pewno do tych, które mają na przykład trzymać broń czy inny większy przedmiot.
Wszystkie elementy z zestawu Crew II
Numeracja jest zresztą najbardziej pomocna w przypadku broni trzymanej oburącz (głównie długiej, choć jest też kilka sztuk krótkiej), a pozostałe pary są raczej umowne, choć część z nich pozwala złożyć fajne pozy przeładowujące broń. Przy dobieraniu rąk z pistoletami, granatami, narzędziami czy bez żadnego sprzętu najlepiej kierować się własną pomysłowością.
A skoro o sprzęcie mowa… Uzbrojenie to w większości różne pistolety, karabinki i strzelby, które nie wyglądają na szczególnie futurystyczne. Na ramce załogantek znajdziemy też lekki miotacz płomieni, nóż, dwie sztuki jakiejś broni energetycznej i oldskulowy rewolwer, a do tego walizkę, klucz francuski i granat.
Wszystkie elementy z zestawu Crew II
Z kolei najemniczki przybywają z karabinem snajperskim, większym miotaczem płomieni, karabinem maszynowym, dwoma jednostrzałowymi granatnikami (jeden otwarty i przeładowywany), nożem, maczugą, maczugą, granatem i komunikatorem (cały czas mowa o przedmiotach trzymanych w dłoniach). Oprócz tego na ramce są wspomniane noże, a także druga maczuga, futurystyczny topór i bojowa piła tarczowa. Wygląda na to, że panie są bardziej nastawione na walkę wręcz od swoich kolegów z pudełka Mercenaries!
Głowa z Crew II, plecak z Crew/Mercenaries (wzór dostępny w obu męskich zestawach), pozostałe elementy z Crew II
Nowością wśród kończyn górnych są cybernetyczne ręce. W każdym z zestawów znajdziemy po dwie, jedną pustą, a drugą z pistoletem/peemem (nie są to jednak te same wzory). Na obu ramkach oznaczenia wskazują, że rączki te tworzą parę, lecz moim zdaniem postać z dwiema cybernetycznymi rękami wyglądałaby nieco dziwnie – a na pewno bardzo pechowo.
W obu zestawach zaskakuje bardzo mała liczba rąk z narzędziami. Na ramce Crew (mowa tu o „męskim” zestawie) były aż trzy, ale w pudełku Crew II znajdziemy tylko jeden wzór (z kluczem francuskim), podobne jak w Mercenaries II (tu jest z komunikatorem), zatem bez konwersji lub zapożyczania części nie złożymy włamywaczek ani hakerek w trakcie pracy. Na szczęście akcesoria z obu zestawów – choć głównie z Crew II – pozwalają stworzyć te istotne w Stargrave postaci, tyle że w bojowych pozach.
Korpus i lewa ręka z Mercenaries II, głowa i prawa ręka z Crew II
Jak to w zestawach do Stargrave (a także Frostgrave), korpusy są dość statyczne. Postaci stoją wyprostowane lub przechylone w lewo czy prawo. Załogantki mają cywilne ubrania – w przeciwieństwie do swoich kolegów z pudełka Crew żadna nie ma opancerzenia na klatce piersiowej – zaś najemniczki noszą kombinezony z różnymi kieszeniami i płytami pancerza na nogach i torsie (tylko jedna ma odkrytą klatkę piersiową). Wszystkie stroje są praktyczne i nie odkrywają ciała, lecz biusty i talie wskazują na płeć żeńską.
Omówienie części zakończę krótką uwagą dotyczącą akcesoriów. W przypadku dwóch omawianych zestawów wszystkie drobne elementy, nawet ładownice, są unikatowe, co jest sporym plusem. Dla przypomnienia ramki z Crew i Mercenaries miały takie same plecaki i aparaty tlenowe, czasem nawet zduplikowane na jednej ramce.
Wszystkie elementy z Mercenaries II
Jakość odlewu jest dobra, choć niektóre korpusy z pudełka Mercenaries II mają nieco wyraźniejsze nadlewki w miejscach, gdzie stykały się połówki formy. Ponadto na kilku częściach dostrzegłem jamki skurczowe – część jest w miejscach, gdzie element będzie stykać się z innym, ale trafiają się też w zgięciach ramion trzymających broń długą bliżej ciała, gdzie najlepiej je zaszpachlować (choć może po pomalowaniu przestaną być widoczne?).
Jednakże obróbka większości elementów ograniczała się do wycięcia ich z ramki, oczyszczenia miejsca styku i usunięcia delikatnej linii podziału formy. Do spasowania części nie mam zarzutów, a wymyślanie postaci, dobieranie elementów i składanie figurek to świetna zabawa.
Głowa z Crew II, pozostałe elementy z Mercenaries II
Gotowe figurki są utrzymane w tym samym oldskulowym stylu co inne figurki do Stargrave. Przywodzą mi na myśl starsze filmy sci-fi, co nie wszystkim może pasować, ale mnie się bardzo podoba.
Porównanie
Na dzień dobry porównajmy załogantkę i najemniczkę ze starym kosmicznym marine i nieco nowszym kultystą z Wh40k. Panie są widocznie mniejsze od obu modeli GW, ale moim zdaniem nie jest to wadą.
Figurki z omawianych zestawów są też niższe i drobniej zbudowane od swoich kolegów z pudełek Crew (z lewej) i Mercenaries (z prawej).
A jak wypadają z innymi kobietami? Poniżej możecie zobaczyć porównanie z wcześniejszą figurką od North Stara, odkrywczynią do Rogue Stars (z lewej), i z poruczniczką Thoran od Hasslefree. Różnice w rzeźbie są niewielkie i wszystkie cztery figurki będą dobrze wyglądać razem na stole.
Ostatnie zdjęcie przedstawia panie w towarzystwie dwóch modeli od Wargames Atlantic, jaszczuroczłeka i Raumjägera. Oba są wyraźnie większe, ale nie na tyle, bym nie chciał używać ich razem. (Na marginesie, z ramki Raumjäger też można złożyć postaci kobiece, ale z wykorzystaniem tych samych, dużych ciał).
Podsumowanie
Crew II i Mercenaries II to bardzo udane zestawy, które dzięki jeszcze większej różnorodności części wypadają lepiej od oryginalnych Crew i Mercenaries. Spośród omawianej dwójki bardziej podoba mi się pudełko najemniczek, ale najlepszym rozwiązaniem będzie wymieszanie obu, co pozwoli uzyskać najciekawsze postaci.