Alien Lab Miniatures - Urns & Vases
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: środa, 18, styczeń 2023 07:18
- Sarmor
Wraz z kilkoma kolegami lubimy grać w nietypowej scenografii (czyli utrudniać sobie życie), czego przykładem może być decyzja o przeniesieniu Frostgrave do cieplejszej i bardziej egzotycznej krainy. W ramach przygotowań zacząłem rozglądać się za stosownymi detalami do urozmaicenia naszych terenów i tak trafiłem na dwa małe zestawy od firmy Alien Lab Miniatures, Urns oraz Vases, którym przyjrzę się bliżej w dzisiejszej recenzji.
Rozpoznanie
Na stronie producenta zestawy Urns i Vases kosztują po 30 złotych. W podobnej cenie bywają one dostępne także w kilku polskich sklepach – ja swoje urny i dzbany kupiłem w Battle Models.
Podczas pisania tego tekstu zdałem sobie sprawę, że Alien Lab ma w ofercie także zestawy Urns #2 i Vases #2, które zawierają mniejsze naczynia. Może kiedyś sięgnę i po nie…
Pakowanie
Każdy z omawianych zestawów został zapakowany w woreczek strunowy z przyczepioną u góry karteczką z podstawowymi informacjami i drugą, czysto ozdobną ulotką wewnątrz.
Elementy nie były w żaden sposób zabezpieczone, ale wszystkie przybył do mnie bez uszkodzeń. Nie sądzę, by coś mogło się przydarzyć masywnym urnom, lecz szyjki niektórych dzbanów są miejscami dość cienkie i wydają się nieco narażone na ułamanie (z drugiej strony mogą być solidniejsze, niż na to wyglądają).
Jakość
Zestaw Urns zawiera pięć różnych i naprawdę dużych żywicznych urn z przykrywkami.
Wszystkie są jednoelementowe, choć na niektórych widać drobne szczeliny na styku szyjek z wiekami. Czyżby prototypy, na bazie których wykonano formy, były dwuczęściowe?
Z kolei zestaw Vases składa się z ośmiu mniejszych dzbanów bez pokrywek. Podobnie jak w przypadku urn, każdy wzór jest wyjątkowy, a dodatkowo pięć ma po bokach okrągłe uchwyty.
Brak wieczek oznacza, że można zajrzeć do środka dzbanów. Oczywiście nie są one całkiem puste, ale mają one głębsze lub płytsze wnęki w szyjkach. Wewnętrzne powierzchnie są zazwyczaj dość nierówne, dlatego najlepiej będzie pomalować je czarną farbą, która utrudni dostrzeżenie niedoskonałości przez ciekawskich.
Niemal wszystkie naczynia trafiły do mnie z nadmiarem żywicy u dołu, która w kilku przypadkach wystawała poza podstawę. Najlepszym wyjściem byłoby spiłować zbędny materiał, ale na potrzeby tej recenzji po prostu go przyciąłem – a jeśli planujecie zamocować dzbany i urny na podstawkach (czy to osobnych, czy w ramach większych makiet), możecie darować sobie cięcie czy piłowanie i po prostu zamaskować ten nadmiar piaskiem, szpachlą czy trawą statyczną.
Jeśli chodzi o inne niedoskonałości, to nieliczne naczynia miały drobne i łatwe do usunięcia nadlewki, a nieco więcej – wgłębienia (wyglądające raczej na otarcia czy obtłuczenia, bo bąbli powietrza jest zaledwie kilka). Mnie one nie przeszkadzają – omawiane elementy mają wszak stać w ruinach pradawnego miasta – ale jeśli komuś zależy na całkiem nowym wyglądzie, może zechcieć uzupełnić te dziury.
Warto jeszcze dodać, że część naczyń jest nieco krzywa, a uchwyty na urnach nie zawsze są zamontowane symetrycznie. Nie uznałbym jednak tego za wadę, bo dzięki temu modele wyglądają na dzieło ludzkich rąk, a nie fabryki.
Na koniec jeszcze kwestia wielkości. Przy zamawianiu nie sprawdziłem wysokości w opisie i po otrzymaniu przesyłki byłem nią zaskoczony. Większe urny mają 33 do 47 mm wysokości i od 20 do 25 mm średnicy (w najgrubszym miejscu). Mniejsze dzbany mają od 19 do 27 mm wysokości i od 11 do 18 mm średnicy.
Porównanie
Cyfry cyframi, ale nie zaszkodzi też porównać naczyń z paroma 28 mm figurkami. Zwyczajowo zaczniemy od dwóch figurek Games Workshopu, czyli awanturnika z Mordheim i Gondorczyka z Władcy Pierścieni. Jak widać, urny są naprawdę duże.
Na drugim zdjęciu obok naczyń stoją czarodziej z Frostgrave i arabski wojownik od Gripping Beast.
I na koniec porównanie z innymi istotami: orkiem do Oathmark i szkieletem od Mantic Games.
Podsumowanie
Naczynia z zestawów Urns i Vases to porządnie wykonane (acz nie idealne) modele, które będą ciekawym urozmaiceniem stołów fantasy, a może też historycznych i sci-fi. Trzeba jednak mieć świadomość, że elementy te są naprawdę duże – urny mogą nawet posłużyć za osłonę dla naszych miniaturowych postaci!