logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Archon Studio - Fantasy Customization Bits

Archon Studio znane jest głównie z modeli i gier związanych z kultowymi seriami He-Man, Wolfenstein i Heroes of Might and Magic (a także licencjonowanymi produktami wcześniejszego wcielenia firmy), ale ma też w swojej ofercie linię Dungeons & Lasers, która obejmuje korytarze fantasy i sci-fi wraz z akcesoriami, rozmaite smoki oraz różne figurki w skali około 28 mm. Niedawno nieco spontanicznie kupiłem trzy pudełka z tej linii i dziś zapraszam do przyjrzenie się pierwszemu z nich – Fantasy Customization Bits.

Rozpoznanie

Omawiany zestaw zawiera 70 elementów różnej wielkości, od kamiennych schodów i kolumn po pochodnie i rzygacze.

Na stronie producenta cena pudełka wynosi 27 dolarów (choć firma jest z Piły, nie znalazłem opcji zamiany waluty na złotówki), zaś w polskich sklepach dekoracje kosztują od 72 do prawie 103 złotych. Co ciekawe, produkty z serii Dungeons & Lasers można dostać także w niektórych księgarniach i sklepach z grami fabularnymi czy planszówkami – zapewne dlatego, że są reklamowane jako zestawy do erpegów.

Pakowanie

Fantasy Customization Bits są pakowanie w standardowe kartonowe pudełko ozdobione z przodu zdjęciem wszystkich elementów, jakie znajdziemy wewnątrz. Niektóre z nich mają dość niestandardowe kolory, które z pewnością przyciągają uwagę.

Z tyłu znajdziemy zbliżenie na trzy większe modele, krótki opis, który jasno wskazuje na erpegowe zastosowanie zestawu, oraz trzy podstawowe informacje: części są w klimacie fantasy (gdyby komuś umknęła nazwa?), niektóre elementy można przyczepić na wcisk do ścian z innych zestawów Dungeons & Lasers, a cała zawartość jest wykonana w „uniwersalnej skali”. Czyli właściwie jakiej? Raczej nie nadają się zarówno do grania w 35, jak i w 3 mm… Skoro zestaw stworzono z myślą o grach fabularnych, chodzi o skale od 28 do 32 (albo 35?) milimetrów, ale konkretów na opakowaniu brak.

Montaż i jakość

Wewnątrz pudełka znajdziemy dwie różne ramki i instrukcję, która w przystępny sposób pokazuje, jak złożyć kilkuelementowe modele. Ich części bywają nieco rozrzucone, ale zawsze są na tej samej ramce, a dodatkowo wszystkie elementy mają oznaczenia alfanumeryczne, więc łatwo je zidentyfikować.

Na obu ramkach elementy są dość ciasno upchane, co czasami utrudnia wycięcie ich cążkami.

Pierwsza ramka, moim zdaniem ciekawsza z dwóch, zawiera:

  • kamienną kolumnę (2 części),
  • lustro czy też portal z pentagramem i demoniczną twarzą,
  • dyby,
  • ołtarz z pentagramem i świecami (2 części),
  • kawałek krasnoludzkiej płaskorzeźby,
  • mniejszą skrzynię,
  • wysuszone drzewo ze szkieletem (2 części),
  • miecz wbity w kamień,
  • świecznik z czaszką,
  • czaszkę z ustawionymi na niej świecami,
  • stojak na broń,
  • nieduży tron (4 części),
  • czaszkę smoka (3 części),
  • posąg władcy,
  • posąg kobiety trzymającej kamienną tablicę (3 części),
  • trumnę ze szkieletem w środku i osobną pokrywą (2 części),
  • grobowiec wojownika lub władcy (3 części),
  • drewnianą platformę z wielkimi kolcami i śladami krwi.

Z kolei na drugiej ramce znajdziemy:

  • kamienną kolumnę (2 części),
  • kamienne schody (3 części),
  • latarnię,
  • magiczną kulę osadzoną w zdobionym stojaku,
  • 2 grupy jaj,
  • 2 czaszki z wbitymi toporami,
  • 2 metalowe kraty z kolcami,
  • 2 stosy ksiąg,
  • 2 stosy zwojów,
  • 2 duże drewniane skrzynie,
  • 2 drewniane beczki,
  • 2 metalowe rzygacze,
  • 4 dźwignie,
  • 4 okrągłe drewniane tarcze,
  • 8 pochodni,
  • 16 głów gargulców.

I tu dochodzimy do pierwszej wady zestawu – w przypadku tych elementów, których w jest więcej niż jedna sztuka, wszystkie egzemplarze są identyczne. W przypadku pochodni czy rzygaczy jest to jeszcze zrozumiałe, ale projektanci nie urozmaicili tarcz (które mają takie same uszkodzenia!) czy nie zmienili broni wbitej w jedną z czaszek. Na szczęście kopii większych elementów jest tylko dwie albo cztery, ale w rezultacie na 70 bitsów zawartych w zestawie są tylko 33 unikatowe wzory.

W przypadku mojego zestawu druga ramka była też nieco gorzej odlana od pierwszej – linie podziału formy były na niej bardziej wyraźne, a w kilku miejscach między dekoracjami a ramkami powstały błony. Nie było to jednak nic, czego nie dałoby się łatwo usunąć.

Oprócz tego na jednym z elementów schodów trafiła mi się większa nadlewka, ale odcięcie jej również nie sprawiło większego kłopotu.

Niestety to nie koniec kłopotów odlewaniem. Na wielu elementach znalazłem jamki skurczowe, czyli miejsca, gdzie plastik podczas stygnięcia skurczył się i zapadł. W większości przypadków powstały one na spodzie dekoracji lub w miejscach, które i tak zostały zakryte innym elementem, ale na lampie trafiły się z tyłu i z przodu, gdzie zdecydowanie wymagają wypełnienia.

Większość dekoracji została jednak odlana poprawnie, a ich obróbka ograniczała się do usunięcia linii w miejscach podziału formy – do kilkuczęściowych bitsów wrócę za chwilę.

Jak wspomniałem, niektóre bitsy dostosowano do zamocowania na ścianach z innych zestawów Dungeons & Lasers. Chodzi konkretnie o latarnię, rzygacze, pochodnie, głowy gargulców i tarcze – wszystkie te części mają okrągłe elementy mocujące, które przydadzą się także w przypadku przyczepiania ich do innych dioram (szczególnie jeśli mamy wiertło średnicy 5 mm).

Detale na wszystkich elementach są wyraźne, ale jeśli chodzi o ich ilość, to bywa już różnie. Najlepiej pod tym względem wypadają tron, czaszka smoka, większość elementów drewnianych i oba posągi; z kolei dźwignie aż proszą o jakieś dodatkowe ozdoby. Generalnie jednak uważam, że detali jest w sam raz, nie za mało i nie za dużo (za wyjątkiem tych nieszczęsnych dźwigni).

Niestety ponieważ duża część dekoracji jest jednoczęściowa, większe są pozbawione faktury na bokach, co wynika z ograniczeń technologicznych. Problem ten dotyczy przede wszystkim przedmiotów drewnianych, a w szczególności dużych skrzyń (z kolei każda z beczek ma dwie „gołe” deski).

Wróćmy do kilkuelementowych bitsów. Przy sklejaniu ich zauważyłem, że blat ołtarza, pokrywa sarkofagu i wieko trumny odstają od reszty, ale nie na tyle, by nie dało się ich solidnie przykleić (przy czym wieka nie przyklejałem, by nie zasłaniać kościotrupa). Sklejanie pozostałych dekoracji obyło się bez żadnych trudności, ale niestety w miejscach łączenia większości elementów widać szpary, które najlepiej załatać masą modelarską.

Pomimo tych wad moje ogóle wrażenia są pozytywne. Przyznam szczerze, że nad zakupem Fantasy Customization Bits zastanawiałem się dość długo, bo dla wielu elementów – szczególnie tych mocno związanych z wnętrzem, jak pochodnie czy schody – po prostu nie miałem zastosowania. Teraz, po zobaczeniu zawartości na żywo i obrobieniu jej, dochodzę do wniosku, że warto było sprawić sobie to pudełko dla samych posągów, sarkofagu, trumny, drzewa, ołtarza, diabelskiego portalu, smoczej czaszki i paru innych drobiazgów, podczas gdy księgi, skrzynie i beczki są miłym bonusem. Jeśli zaś chodzi o pochodnie, gargulce czy platformy z kolcami, to powędrują do bitsboxa, a w przyszłości może wpadnę na pomysł, do czego ich użyć.

Porównanie

Pora przekonać się, czym jest ta „uniwersalna skala”. Ze względu na dużą różnorodność bitsów w omawianym zestawie sięgnąłem tylko po trzy figurki porównawcze w skali 28 mm – awanturnika z WFB, czarodzieja z Frostgrave i szkieleta z Kings of War.

Większe elementy wypadają bardzo dobrze przy wszystkich trzech figurkach – jedynie schody wydają się nieco zbyt wysokie. Z kolei posągi są wyraźnie drobniejsze od „heroicznego” wojownika z Warhammera, a broń stojaku minimalnie bardziej pasuje do potężniejszego awanturnika niż do drobniejszego szkieleta czy czarodzieja.

Beczki, większe skrzynie, a przede wszystkim dźwignie są naprawdę duże, ale nie na tyle, by ich rozmiar przeszkadzał. Podobne wrażenie zrobiła na mnie kula w szponiastym stojaku – ale kto tam wie, jakiej wielkości bywają magiczne artefakty.

Tarcze, księgi i zwoje wyglądają za to na odrobinę za duże (choć nie wiadomo, co w tych księgach i zwojach zapisano…), zaś czaszki ze świecami, wbitymi toporami i ta umieszczona na świeczniku z pewnością nie należały do ludzi.

Podsumowanie

Fantasy Customization Bits to ciekawy zestaw zawierający sporo różnorodnych elementów. Mają one pewne drobne wady, lecz mimo to warto się nimi zainteresować, jeśli macie w planach budowanie podziemi lub innych wnętrz fantasy.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes