MOM Miniaturas - Troll
- Szczegóły
- Kategoria: Modelarstwo
- Opublikowano: piątek, 16, kwiecień 2021 17:54
- quidamcorvus
Dziś mam dla Was recenzję modelu trolla z zestawu Trolls od MOM Miniaturas… a zarazem pierwszy wpis przygotowany w ramach osiemdziesiątej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego! (Drugi wpis pojawi się wkrótce na moim blogu Danse Macabre).
Gdyby ktoś z szanownego państwa-draństwa jeszcze nie wiedział, FKB to inicjatywa polskiej blogosfery wargamingowej, którą 7 września 2014 roku rozpoczął Inkub prowadzący bloga Wojna w miniaturze. Do tej pory odbyło się 79 edycji, których podsumowania znajdziecie tutaj. Gospodarzem 80. wydania jest Pepe, który na swoim blogu Fantasy w miniaturze opublikował na początku kwietnia post z motywem przewodnim: Coś mi tu cuchnie!!! Co prawda plany na kwiecień miałem inne, ale zmotywowany tematem postanowiłem sięgnąć do pudełka z nierozpakowanymi modelami od MOM Miniaturas i wybrać odpowiednią figurkę.
To tyle tytułem wstępu – zapraszam do lektury.
Figurka była częścią solidnie zabezpieczonej przesyłki, którą otrzymałem kilka lat temu po udanej zbiórce Mercenaries przeprowadzonej na portalu Kickstarter. Sam troll został zapakowany w strunowy woreczek.
Wewnątrz opakowania znalazł się wieloczęściowy, odlany z szarej żywicy model. W woreczku strunowym nie było podstawki, ale nie wykluczam, że któraś z licznych podstawek znajdujących się w kartonie jest dedykowana do tego właśnie modelu.
Jakość odlewu jest na akceptowalnym poziomie, są elementy gorzej i lepiej odlane. Ogólnie nie jest źle, ale przed malowaniem trzeba poświęcić figurce trochę czasu.
Ten model trolla różni się nieco od staroświatowego wizerunku tego stworzenia i w zasadzie mógłby równie dobrze przedstawiać Ogra. Figurka jest duża i ma całkiem sensowną ilość detali, które powinny sprawić sporo frajdy podczas malowania.
Jeśli szukacie alternatywnych modeli trolli w oldschoolowym klimacie, to zakup zestawu od MOM Miniaturas jest wart rozważenia.