logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Maelstrom cichnie

"Maelstrom Games Limited zamyka wszystkie transakcje i w ciągu najbliższych miesięcy ulegnie likwidacji" - takie oświadczenie wita odwiedzających stronę główną firmy. Co takiego się wydarzyło?

Maelstrom Games Ltd. jest (a właściwie "był") firmą - pośrednikiem zajmującym się sprzedażą gier, a także producentem modeli BaneLegions. W sieci już od jakiegoś czasu krążyły pogłoski o kłopotach firmy. Przeprowadzona w latem br. wielka wyprzedaż miała na celu, wg samych przedstawicieli MG Ltd., opróżnienie magazynów oraz zapewnienie niezbędnego przepływu gotówki w celu zrealizowania wszystkich zaległych zamówień. Dodatkowo firma postanowiła zdementować plotki na temat utraty płynności finansowej, a podjęte działania były elementem reorganizacji systemu sprzedaży. Innym przejawem zmiany polityki firmy miało być usunięcie popularnej wśród klientów możliwości sprowadzania rzeczy niedostępnych w magazynie. Przedstawiciel uzasadniał to posunięcie niemożnością angażowania zbyt dużych środków w zasoby magazynowe.

Okazało się jednak, że problemy finansowe były poważniejsze. Oficjalnym powodem zamknięcia działalności jest złożenie przez Wayland Games Ltd. do sądu nakazu zapłaty długu w wysokości 99 773,61 GBP. Dług ten został wykupiony od pierwotnego wierzyciela, Simple Miniature Games Ltd. i, wobec niemożności spłaty kwoty w jednej transzy zgodnie z żądaniami Wayland Games, właściciel Maelstrom został postawiony przed koniecznością przejścia w stan upadłości.

Z oficjalnego oświadczenia MG wynika, że spłata wierzytelności względem SMG następowała w wysokości 500 GBP za dzień roboczy, jednak WG nie przyjął propozycji kontynuowania uregulowania należności w ten sposób.

Wayland Games Ltd. także wydało oficjalne oświadczenie w sprawie ogłoszenia przez Maelstrom upadłości. Wynika z niego, że zachowanie firmy zostało podyktowane chęcią dbania o dobro społeczności graczy oraz stabilności rynku zaopatrzeniowego oraz producentów. Praktyki MG zostały uznane za niebezpieczne i szkodliwe dla przyszłości branży. Po wykupieniu długów została podjęta próba nawiązania kontaktu z MG mająca na celu wykupienie Maelstromu jako całości - wobec braku odzewu zarząd Wayland Games uznał za stosowne podjęcie bardziej stanowczych kroków.

Jeśli chodzi o zamówienia złożone w Maelstrom Games: zrealizowane będą jedynie zamówienia dot. produktów Mierce Miniatures (czyli nowego właściciela serii BaneLegions) i Battlefront Miniatures. W przypadku zamówień z innych firm, zostaną one zrealizowane w miarę możliwości w bliżej nieokreślonej przyszłości.

***

Dla mnie sytuacja wygląda dość jasno. Maelstrom notował systematyczny spadek wartości od 2010 roku, miał przejściowe problemy (jak opisany przez nas konflikt z Battlefront Miniatures), ale wyglądał dla zewnętrznego obserwatora na całkiem stabilną firmę, zwłaszcza że ich konta bankowe nie świeciły pustkami. W 2010 ich wartość netto szacowano na 43 056 GBP, w 2011 już tylko na 729 GBP, a na dzień dzisiejszy jest to -133 432 GBP. Tymczasem w okresie 2010 - 2011 Wayland Games zanotowało wzrost wartości netto z blisko 82 tys. GBP do 134 539 GBP i ich wyniki wskazywały na dalszy, niemalże liniowy wzrost, czego dowodem mogą być ostatnie działania.

Oczywiście, spadek wartości Maelstrom Games można wiązać z kryzysem i wynikającym z tego wzrostem zadłużenia. Ale cóż, zadłużenie rośnie też w przypadku Wayland Games, które ma się świetnie.

Pozostaje też trzeci gracz w całej sprawie, Simple Miniature Games. Gracz, który wycofał się z rynku sprzedawców i hurtowników związanych z grami bitewnymi. Wiele więc wskazuje na to, że po odzyskaniu pieniędzy poprzez transakcję z WG, Simple Miniature Games nie widział dla siebie dalszych perspektyw istnienia.

Wayland swoje intencje względem konkurenta wyraził jasno, proponując już na wstępie wykupienie go wraz ze wszystkimi długami. Maelstrom usiłował utrzymać dawny sposób spłaty wierzytelności, by pozostać na rynku, co było zupełnie nie w smak zarządowi Wayland Games, który w inny sposób postanowił pozbyć się konkurencji - zmuszając go do ogłoszenia upadłości (co samo w sobie też jest rozwiązaniem korzystnym, ponieważ pozwala na przejęcie aktywów). Uważam więc, że mamy tu do czynienia ze zwyczajną konsolidacją na rynku w Zjednoczonym Królestwie.

Chyba, że ktoś koniecznie potrzebuje teorii spiskowej, w takiej sytuacji służę uprzejmie:

Wayland powstał w 2008, na początku kryzysu. Wietrząc pismo nosem, ludzie z Maelstrom postanowili wyciągnąć ile się da z poprzedniego biznesu, zadłużyć się po uszy, a następnie splajtować z hukiem, dając się wykupić. Komu? Sobie/swoim znajomym. To mogłoby tłumaczyć doskonałe wyniki Wayland Games w tak trudnych czasach. W dodatku wypompowane pieniądze od innych firm osłabiły je, pozwalając nowemu przedsięwzięciu. I być może, patrząc na olbrzymie wyprzedaże i naprawdę atrakcyjne ceny, Wayland jest jedynie kolejną marionetką jakiejś złowrogiej grupy światowej finansjery. (Prosimy nie traktować tego akapitu poważnie - przyp. Sarmor)

Oficjalne oświadczenie Maelstrom Games Ltd.

Oficjalne oświadczenie Wayland Games Ltd.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes