logotype

Nadchodzące imprezy

Dla organizatorów

Organizujesz konwent, pokazy gier albo turniej i chcesz zareklamować swoją imprezę? Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript., a zarówno w tym polu, jak i na stronie głównej naszego portalu pojawi się stosowne ogłoszenie.

Hasslefree Miniatures - Conran

Miesiąc temu przekonaliśmy się, że nie tylko mężczyzna może przyjąć serum superżołnierza i bronić Ameryki przed złoczyńcami. Dziś zaś przekonamy się, że nawet będąc zaawansowanym w latach można chwycić za topór i wieść życie barbarzyńcy. Oto przed Wami Conran, który na pewno nie przejmuje się swoim wiekiem.

 

Rozpoznanie

Jak łatwo się domyśleć, Conrana Osiemdziesięciolatka (bo tak brzmi jego przydomek po polsku) znajdziemy w kategorii Fantasy Humans. Model dostępny jest wyłącznie w metalu, a zapłacimy za niego 3.34£ +VAT (nadal nie wiem, czemu podają cenę w takim formacie).

Ponownie mój egzemplarz zakupiłem w sklepie Battle Models, w związku z czym pakowanie przesyłek w wykonaniu Hasslefree nadal nie jest mi znane. Sam model był zapakowany w woreczek strunowy z nazwą, kategorią i numerem katalogowym.

Montaż i jakość

Podobnie jak major Stephanie, Conran jest modelem dwuczęściowym i ma osobną dłoń z bronią, która jednak została odlana w połączeniu z resztą modelu. Po odcięciu jej i usunięciu śladów po miejscu styku dla pewności wywierciłem w dłoni i przedramieniu otwory, by zamocować element na sztyft. Nie było to trudne, gdyż obie części były dość grube, by umożliwić wykorzystanie wierła 1mm oraz najzwyklejszego spinacza.

Poza tym obróbka modelu ograniczała się do usunięcia czterech drobniutkich nadlewek (widocznych na zdjęciu powyżej) oraz delikatnej linii podziału formy. Robiąc to, należy delikatnie obchodzić z dłonią z toporem, gdyż jego drzewce jest łatwe do zgięcia.

Ze względu na kontrast między wielkim toprem a chudą posturą, gotowa postać wygląda nieco komicznie. Mimo to Conran posiada wspaniałą muskulaturę, która wraz z dość skromnym futrzanym odzieniem powinna być bardzo przyjemna w malowaniu. Dodatkowo Conran ma znacznie więcej drobnych detali niż recenzowane wcześniej modele od Keva White'a: bransolety, naszyjnik z zębów, małą czaszkę na hełmie, a nawet... włosy na klacie.

Porównanie

Na początek przyjrzyjmy się, jak Conran wygląda w towarzystwie produktów dwóch największych firm od figurek fantasy. Z lewej mamy szkieleta od Mantic Games, z prawej leśnego elfa od Games Workshop (okolice 4-5 edycji - chyba muszę sobie sprawić coś nowszego). Jak widać, modele są do siebie zbliżone zarówno wysokością, jak i proporcjami, a więc nic nie stoi na przeszkodzie, by doświadczony barbarzyńca pomógł długouchemu w walce z nieumarłymi.

Na drugim zdjęciu widzimy modele od mniejszych firm - z lewej wampir od Heresy Miniatures, z prawej dzika elfka od Spellcrow. Znowu wszystkie trzy figurki są wykonane w tej samej skali, dzięki czemu bez problemu można je ustawić obok siebie na polu bitwy.

Podsumowanie

Od dawna uważam, że modele od Hasslefree Miniatures są jednymi z najlepszych na rynku, a Conran jedynie umacnia mnie w tym przekonaniu. Dzięki świetnie wyrzeźbionej muskulaturze i drobnym detalom pomalowany model będzie świetnie prezentował się na stole, a drobniejsza postura czyni z niego bardzo dobry wybór dla wszystkich, którzy poszukują nietypowego barbarzyńcy.

2009–2024, TheNode.pl Disclaimer
Template designed by Globberstthemes